Sport

Niezwykle emocjonujący Beskid Extreme Triathlon już za nami.

Tegoroczne zawody odbyły się w niewiarygodnie trudnych warunkach. Uczestnikom towarzyszył nieprzerwanie deszcz, alarmy pogodowe i wszechobecne błoto na podbiegach górskich. Mimo tak wymagających warunków w sobotę, na starcie 1/4 IM stanęło 118 zawodników. Natomiast w niedzielę na dystansie 1/2 IM z wyzwaniem mierzyło się 69 niezmordowanych Diablaków. Wśród siedmiu kobiet na tym dystansie najszybsza okazała się Maria Hajnos- Małecka, która pokonała trasę z czasem 06:39:08. Najszybszym wśród mężczyzn był Maciej Chmura, który wbiegł na Skrzyczne uzyskując czas 05:34:30. W tym roku dodatkową kategorią była jazda indywidualna na czas.

Zdjęcie: Beskid Extreme Triathlon FB/ WM Triself