Biznes

Agencja Moody's obniżyła rating (w największym uproszczeniu - ocenę wiarygodności kredytowej) trzech polskich miast i jednego powiatu - ze stabilnej na negatywną. Powód? Pojedyncze samorządy nie mogą mieć wyższych not, niż cały kraj.

Moody's obniżył perspektywy Warszawy, Poznania, Olsztyna i Starostwa Powiatowego w Żywcu. To efekt zeszłotygodniowej decyzji, podjętej w stosunku do Polski przez jedną z trzech największych agencji ratingowych na świecie.
Moody's utrzymał polski rating na niezmienionym poziomie, obniżył jednak jego perspektywę – ze stabilnej na negatywną. Odbiło się to na wymienionych wcześniej miastach i żywieckim starostwie. Przykładowo: rating Warszawy to A2, Poznania – A3, Olsztyna – Baa1, a Starostwa Powiatowego w Żywcu – Baa3. Najwyżej oceniana jest Warszawa, lokatę najsłabszą zajmuje Żywiec... 
Agencja Moody's oceniła również potencjał ekonomiczny samorządów. I tutaj najsłabiej prezentuje się żywieckie starostwo, gdyż jako powiat ma najmniej możliwości pozyskiwania dodatkowych dochodów bądź zysków z tytułu podatków lokalnych. 
Ponadto w komunikacie agencji znalazło się też wyliczenie PKB na mieszkańca. Najwyższy PKB ma Warszawa, wynosi on 300 % średniej krajowej; w Poznaniu 200% średniej krajowej; w Żywcu 108%, a w Olsztynie 84%.
Co więcej, Moody's odniósł się także do poziomu zadłużenia samorządów. Z oczekiwań agencji wynika, że potrzeby pożyczkowe będą przez samorządy obniżane, co sprawi, że poziom ich zadłużenia utrzyma się na poziomie około 40% przychodów z działalności operacyjnej w 2016 r., w czasie gdy poziom zadłużenia Poznania ustabilizuje się na poziomie około 55 proc.
Eksperci uważają, że obniżenie perspektywy raitingu dla Polski to wyraźne ostrzeżenie dla polskiego rządu przed zwiększaniem wydatków budżetowych, skutkującym w dalszej perspektywie zagrożeniu stabilności finansów publicznych.

Oprac.: RM
Źródła: moodys.com; superbiz.se.pl