23 kwiecień
2025

Historia żywieckiego „Kopernika” 

Autor: Redakcja Data publikacji: 23.02.2024 17:21

Ten zabytkowy, dumny gmach szkolny jest odzwierciedleniem wspaniałej historii naszego, żywieckiego Kopernika. W tym miejscu, czyli przy ulicy Słowackiego 2 stoi od 113 lat. Nie znaczny to, że historia szkoły nie jest starsza.

Przybliżmy więc dawne dzieje naszego Kopernika, czyli 1 Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Żywcu.

Na moment przeniesiemy się wstecz, do Żywca z przełomu XIX i XX wieku. Pod koniec XIX stulecia Rada Gmina miasta Żywca rozpoczęła starania o powstanie szkoły realnej w mieście.

Natomiast od roku 1900 na łamach gazety – Przewodnik Powiatu Żywieckiego często pojawiały się informacje dotyczące założenia szkoły realnej w Żywcu. Temat ten był intensywnie dyskutowany w mieście, wzbudzał emocje i kontrowersje. Pojawiły się liczne propozycje, co do miejsca nowego obiektu oraz kosztów budowy. Sprawę wspierał także swą osobą – arcyksiążę Karol Stefan Habsburg.

Najważniejsza data w historii szkoły to dzień 24 sierpnia 1904 roku, kiedy to Starostwo Żywieckie powiadomiło Gminę, iż – „Cesarz Franciszek Józef raczył najwyższym postanowieniem z dnia 3 sierpnia najłaskawiej zezwolić na założenie państwowej szkoły realnej w Żywcu”.

W akcie erekcyjnym szkoły czytamy: „Państwową szkołę realną aktywowano z rokiem szkolnym 1904 na razie z klasą pierwszą i będzie się ją w następstwie w ten sposób uzupełniało, że z każdym następnym rokiem otworzy się najbliższą wyższą klasę”.

Gdzie pobierali naukę pierwsi uczniowie Cesarsko-Królewskiej Wyższej Szkoły Realnej w Żywcu? Dnia 1 września nauka rozpoczęła się na Rudzy, blisko kościoła Świętego Krzyża, w skromnym, drewnianym domku, na rogu ul. Świętokrzyskiej i Małej.

Obecnie budynek nie istnieje. Rok później lekcje odbywały się w Trojanówce, czyli w domu pana Trojana, na rogu ulicy Kościuszki i Świętokrzyskiej. Dodatkowo zajęcia rysunków prowadzone były w kamienicy pana Rottera, przy ulicy Kościuszki. W roku 1909 żywiecka realka przeniesiona została do nowego budynku szkoły na Zielonej.

Czas szybko płynął i latem 1911 roku swoje podwoje otworzyła nowa placówka – ostatnie i obecne miejsce naszego, żywieckiego Kopernika.

Warto wspomnieć, że lokalizacja tegoż okazałego gmachu wywołała w mieście na początku ubiegłego stulecia wiele emocji.

Sięgnijmy do Przewodnika Powiatu Żywieckiego.

1 stycznia 1905 – „Przed niedawnym czasem rozeszła się wiadomość, że Rada gminna Żywca postanowiła budynek szkoły realnej wystawić w sąsiedztwie szkoły ludowej, naprzeciw targowicy bydlęcej, w niedalekiem sąsiedztwie cmentarza, w kąciku zakazanym, niechlujnym i zgoła na pomieszczenie szkoły się nie nadającym. Za ¼ miljona z czubem wystawiony gmach, zapycha się go w kąt, gdzie – jak to mówią – djabeł dobranoc mówi”.

Czy faktycznie lokalizacja żywieckiej realki była zła, nieodpowiednia? Nie wydaje się. Dziś ten zacny gmach skończył 113 lat. Obecnie – w XXI wieku wygląda imponująco a cóż dopiero w roku 1911?

Nowoczesny, wielki, przestronny, zaprojektowany z ogromnym rozmachem i potencjałem. Można rzec – architektoniczny majstersztyk. Zachowały się plany budynku z 1904, autorstwa krakowskiego architekta – Aleksandra Biborskiego. Szkoła miała zapewnić naukę maksymalnie trzystu uczniom. W roku szkolnym 1910/11 do nowej siedziby uczęszczało 153 uczniów! Cóż za wygoda, przestrzeń, pojemne korytarze, paradna klatka schodowa, wielkie okna dające światło, powietrze, wspaniałe warunki do pracy i nauki!

Na planach architektonicznych czytamy: „(budynek) będzie oprócz 11 sal szkolnych zawierać sale na egzorty z nyżą na ołtarz, 3 sale rysunkowe z potrzebnymi gabinetami, salę do modelowania, salę wykładową dla fizyki z fizykalnym gabinetem i laboratorium dla nauczycieli i uczniów. Jeden gabinet historii naturalnej z laboratorium, gabinet geograficzny, bibliotekę nauczycielską oraz dla uczniów, salę wykładową dla nauki religii, kancelarię dyrekcyjną z przedpokojem, salę konferencyjną, gimnastyczną w odpowiednich wymiarach (20 na 10 m) z pokojem dla nauczyciela i szatnię dla uczniów, mieszkanie dla dyrektora i tercyana, wreszcie potrzebne piwnice i strychy.

Imponujące wnętrza i rozkład sal! I jeszcze jedna ciekawostka, szkoła posiadała też windę w 1911 roku, która używana była w czasie okupacji!

Pierwszym dyrektorem szkoły oraz budowniczym gmachu przy ul. Słowackiego był Bronisław Gustawicz rodem z Krakowa. Gigant pracy, pedagog i naukowiec, wybitny geograf i kartograf, matematyk, przyrodnik oraz etnolog. Autor książek popularnonaukowych i podręczników. Patriota i społecznik. Podjął trud prowadzenia szkoły od 1904 i co ważne – doprowadził do oddania do użytku nowoczesnego gmachu szkoły. Funkcje dyrektora pełnił do roku 1912.

Spójrzmy na najstarsze tablo żywieckiej realki z 1911. Dyrektor Bronisław Gustawicz, szacowne grono profesorskie oraz 14 uczniów – podkreślmy – pierwszych  absolwentów szkoły! Dodajmy, że szkoła ówcześnie liczyła 153 uczniów.

Nasz żywiecki Kopernik to 120 lat historii trwania szkoły, 113 lat trwania budynku, ale nade wszystko – nasz żywiecki Kopernik – to zacne grono ludzi – dyrektorów, profesorów oraz uczniów.

Przypomnijmy grono dyrektorów szkoły. Pierwszy – Bronisław Gustawicz, oraz kolejni – Szczęsny Gizowski, Bronisław Duchowicz, Antoni Waśniowski, Bronisław Nowak, Walenty Augustynowicz, Stefan Suchonek, Jan Kołodziejczyk, Zofia Hebenstreit, Stanisław Porwisz, Jerzy Świsterski, Zbigniew Holboj, Halina Badora oraz obecny pan Dyrektor – Jacek Biłko.