Historia

           Na terenie miasta Żywca zachowały się dwa zabytki związane z dawną jurysdykcją karną – kamienny krzyż oraz kapliczka (Boża Męka). Obiekty te znajdują się przy kościele Świętego Krzyża, wybudowanym w końcu XIV wieku. Postawione są na dawnym cmentarzu o specjalnym przeznaczeniu – wykonywano tam egzekucje na przestępcach skazanych na śmierć przez ścięcie, a następnie grzebano ich ciała wokół kościoła.kamienny krzyż


 Żywiec – kamienny krzyż postawiony na pamiątkę stracenia chłopca – Michała Gnidki.




kamienny krzyż



Miejsce (pierwotnej?) lokalizacji krzyża – wschodnia część placu przy kościele Świętego Krzyża.

      Drugi zabytek – kamienna Boża Męka – jest starszy od opisywanego krzyża i pochodzi z roku 1618. A. Komoniecki pisze: Tegoż roku [1618] ućciwa Zofia Kiełzaczka, mieszczka żywiecka legowała pewną summę na Bożą Mękę kamienną, prosząc przy śmierci, aby u kościoła Świętego Krzyża wystawiona była. I tak stało się i dotąd pamiątka z niej jeszcze się pokazuje.kamienny krzyż


Kamienna Boża Męka – północna część placu przykościelnego.

             Oprócz tych dwóch obiektów nie zachowały się inne, świadczące o prężnej działalności dawnych instytucji karnych na terenie miasta Żywca, a o których wspomina autor Chronografii, czy też inne przekazy źródłowe. Na terenie Żywiecczyzny bardzo często dochodziło do straceń przestępców przez ścięcie, powieszenie, łamanie kołem, a także wieszanie na haku, palenie żywcem czy też wypruwanie jelit. Rodzaj kary wraz z dodatkowymi umęczeniem skazanego zależał od popełnionego przestępstwa oraz od charakteru lokalnej przestępczości.[11] Na opisywanym terenie grasowali zbójnicy, dlatego surowe kary z obostrzeniami nie należały do rzadkości.  Egzekucje sądu żywieckiego z wieku na wiek (szczególnie od wieku XVIII) stają się coraz krwawsze, a egzekucje coraz obrzydliwsze, które tchnęły duchem okrutnego Saksonu.[12] Zachęcam do lektury A. Komonieckiego oraz „smolnych akt” zebranych przez S. Szczotkę.


Autor: Anna Zięba

Powyższy artykuł został opublikowany w biuletynie, wydanym przez Stowarzyszenie Ochrony i Badań Zabytków Prawa, Pomniki Dawnego Prawa, zeszyt 13 (Wrocław marzec 2011, s. 18 – 22, pod red. A. Dobrzynieckiego).

       





[1] Przez mieszkańców miasta budowla sakralna bywa nazywana kościołem „Trzech Krzyży”, ponieważ od zewnętrznej strony apsydy  umieszczone zostały postacie ukrzyżowanego Jezusa oraz dwóch złoczyńców. Informacja o dacie powstania kościoła i dawnym cmentarzu: Z. Rączka, Przewodnik po kościołach żywieckich, Żywiec 1992, s. 5, 8.



 

[2] Problematykę krzyży „pokutnych” poruszył m.in. A. Dobrzyniecki (Tzw. krzyże i kapliczki pokutne – zarys problematyki badawczej, „Pomniki Dawnego Prawa”, z. 1, 2008, s. 68 – 70).



 

[3] S. Szczotka, Akta spraw złoczyńców miasta Żywca, „Materiały do dziejów zbójnictwa góralskiego z lat 1589 – 1782”, Lublin – Łódź 1952, s. 91.



[4] M. Lysik przytacza cytat mówiący o ścięciu chłopca toporem (Śląskie kamienie w prawie  średniowiecznym zapisane, cz. VII, Krzyże pokutne, “Montes Tarnovicensis”, nr 8, 2001, http://www.montes.pl/Montes_8 /montes_nr_08_26.htm). Nie dotarłam do takiego cytatu, nie ma go również u A. Komonieckiego ani u S. Szczotki.



[5] A. Komoniecki, Chronografia albo Dziejopis Żywiecki, red. S. Grodziski, I. Dwornicka, Żywiec 1987, s. 140; pełna nazwa dzieła Komonieckiego brzmi: Chronografia albo dziejopis żywiecki, w którym roczne dzieje spraw przeszłych starodawnych miasta Żywca i pobliskich jego miejsc znajdują się. A ten jest z różnych autorów, pism i wiadomości zebrany i wypisany, a w żywą i trwałą pamięć miastu żywieckiemu jako ojczyźnie swojej miłej ofiarowany roku pańskiego 1704, przez sławnego Andrzeja Komonieckiego, wójta na ten czas żywieckiego, manu propria.

 



[6] U M. Lysika 0,84m; autor także mówi o braku rytów, a zabytek określa „typem maltańskim” (Śląskie kamienie…).



[7] Pomiary zabytku oraz zdjęcia wykonane zostały przez autorkę artykułu.



[8] O braku daty i napisów mówią także informacje zawarte u Z. Rączki, Przewodnik…s. 8.



[9] A. Komoniecki, Chronografia…s. 132.



[10] Z. Rączka, Przewodnik…s. 8.



[11] M. Mikołajczyk, Przestępstwo i kara w prawie miast Polski południowej XVI – XVIII w.,  Katowice 1998, s. 201.

 



[12] J. Putek, Mroki średniowiecza,  Warszawa 1985, s. 272-273.



            Kamienny krzyż wykonany z piaskowca błędnie bywa nazywany „pokutnym”[2]. Został postawiony na pamiątkę wykonania wyroku na chłopcu z miasta Żywca, który …krwią swą pieczętując, na sąd Boży poszedł[3]. Tak o tym wydarzeniu i fundacji krzyża pisze kronikarz Andrzej Komoniecki w swej Chronografii: Tegoż roku [1624] die ultima Julii Michał Gnidka, miejski synek żywiecki w Żywcu przez sąd zginął, że rodziców swoich nie słuchał i na złość im wszystko robił, a kradzieżą się bawił. Za co był u kościoła Świętego Krzyża pod parchanem, pod Bożą Męką kamienną ścięt[4] i tam pogrzebion. Na którego grobie, na pamiątkę tego rodzicy jego dali krzyż kamienny wykować i tamże postawić; który dotąd stoi przy tej Bożej Męce. Czego każdy o tym nie wie[5]. Z opisu Komonieckiego wynika, że krzyż miał stanąć zaraz przy Bożej Męce. Obecnie usytuowany jest on przy wschodniej części parkanu, zaraz przy wejściu na teren przykościelny, w oddaleniu od zachowanej kamiennej kapliczki. Nie dotarłam do informacji mówiących o zmianie lokalizacji krzyża oraz Bożej Męki. Być może kronikarz używając przyimka „przy” miał na myśli rejon placu przykościelnego - są to jednak tylko moje domysły.

            Opisywany zabytek ma wysokość około 0,87m[6]. Rozpiętość ramion wynosi ok. 0,59m, jego grubość waha się od 0,22m do 0,25m.[7] Krzyż nie posiada żadnych rytów, choć patrząc na niego wydaje się, że w górnej części krzyża widzimy niewyraźny zarys - być może narzędzia, którym Michał Gnidka został zgładzony. Po dokładnych oględzinach zabytku mogę potwierdzić, że krzyż rytów nie posiada, a smugi powstały najprawdopodobniej przez działanie środowiska atmosferycznego na piaskowiec[8].




kamienny krzyż



 Żywiec – kamienny krzyż postawiony na pamiątkę stracenia chłopca – Michała Gnidki.




kamienny krzyż



Miejsce (pierwotnej?) lokalizacji krzyża – wschodnia część placu przy kościele Świętego Krzyża.

      Drugi zabytek – kamienna Boża Męka – jest starszy od opisywanego krzyża i pochodzi z roku 1618. A. Komoniecki pisze: Tegoż roku [1618] ućciwa Zofia Kiełzaczka, mieszczka żywiecka legowała pewną summę na Bożą Mękę kamienną, prosząc przy śmierci, aby u kościoła Świętego Krzyża wystawiona była. I tak stało się i dotąd pamiątka z niej jeszcze się pokazuje.[9] Najprawdopodobniej to właśnie przy tej kapliczce odbyło się wykonanie wyroku na chłopcu. Pod Bożą Męką składano także przysięgi (sprawy sporne) oraz dokonywały się inne wyroki ścięć, których opisów nie brak w dziele kronikarza. Kapliczka, która jest najstarszym tego typu zabytkiem zachowanym na terenie Żywiecczyzny, znajduje się w północnej części placu przykościelnego. Ma formę kolumny toskańskiej z nasadą w kształcie pąka kwiatowego. Wyżej znajduje się kamienny krzyż z  płaskorzeźbą przedstawiającą ukrzyżowanego Chrystusa. Całość wieńczy krzyż wykuty z żelaza.[10] Niestety, nie posiadam danych dotyczących wysokości zachowanej kapliczki, a sama takich pomiarów nie wykonałam.




kamienny krzyż



Kamienna Boża Męka – północna część placu przykościelnego.

             Oprócz tych dwóch obiektów nie zachowały się inne, świadczące o prężnej działalności dawnych instytucji karnych na terenie miasta Żywca, a o których wspomina autor Chronografii, czy też inne przekazy źródłowe. Na terenie Żywiecczyzny bardzo często dochodziło do straceń przestępców przez ścięcie, powieszenie, łamanie kołem, a także wieszanie na haku, palenie żywcem czy też wypruwanie jelit. Rodzaj kary wraz z dodatkowymi umęczeniem skazanego zależał od popełnionego przestępstwa oraz od charakteru lokalnej przestępczości.[11] Na opisywanym terenie grasowali zbójnicy, dlatego surowe kary z obostrzeniami nie należały do rzadkości.  Egzekucje sądu żywieckiego z wieku na wiek (szczególnie od wieku XVIII) stają się coraz krwawsze, a egzekucje coraz obrzydliwsze, które tchnęły duchem okrutnego Saksonu.[12] Zachęcam do lektury A. Komonieckiego oraz „smolnych akt” zebranych przez S. Szczotkę.


Autor: Anna Zięba

Powyższy artykuł został opublikowany w biuletynie, wydanym przez Stowarzyszenie Ochrony i Badań Zabytków Prawa, Pomniki Dawnego Prawa, zeszyt 13 (Wrocław marzec 2011, s. 18 – 22, pod red. A. Dobrzynieckiego).

       





[1] Przez mieszkańców miasta budowla sakralna bywa nazywana kościołem „Trzech Krzyży”, ponieważ od zewnętrznej strony apsydy  umieszczone zostały postacie ukrzyżowanego Jezusa oraz dwóch złoczyńców. Informacja o dacie powstania kościoła i dawnym cmentarzu: Z. Rączka, Przewodnik po kościołach żywieckich, Żywiec 1992, s. 5, 8.



 

[2] Problematykę krzyży „pokutnych” poruszył m.in. A. Dobrzyniecki (Tzw. krzyże i kapliczki pokutne – zarys problematyki badawczej, „Pomniki Dawnego Prawa”, z. 1, 2008, s. 68 – 70).



 

[3] S. Szczotka, Akta spraw złoczyńców miasta Żywca, „Materiały do dziejów zbójnictwa góralskiego z lat 1589 – 1782”, Lublin – Łódź 1952, s. 91.



[4] M. Lysik przytacza cytat mówiący o ścięciu chłopca toporem (Śląskie kamienie w prawie  średniowiecznym zapisane, cz. VII, Krzyże pokutne, “Montes Tarnovicensis”, nr 8, 2001, http://www.montes.pl/Montes_8 /montes_nr_08_26.htm). Nie dotarłam do takiego cytatu, nie ma go również u A. Komonieckiego ani u S. Szczotki.



[5] A. Komoniecki, Chronografia albo Dziejopis Żywiecki, red. S. Grodziski, I. Dwornicka, Żywiec 1987, s. 140; pełna nazwa dzieła Komonieckiego brzmi: Chronografia albo dziejopis żywiecki, w którym roczne dzieje spraw przeszłych starodawnych miasta Żywca i pobliskich jego miejsc znajdują się. A ten jest z różnych autorów, pism i wiadomości zebrany i wypisany, a w żywą i trwałą pamięć miastu żywieckiemu jako ojczyźnie swojej miłej ofiarowany roku pańskiego 1704, przez sławnego Andrzeja Komonieckiego, wójta na ten czas żywieckiego, manu propria.

 



[6] U M. Lysika 0,84m; autor także mówi o braku rytów, a zabytek określa „typem maltańskim” (Śląskie kamienie…).



[7] Pomiary zabytku oraz zdjęcia wykonane zostały przez autorkę artykułu.



[8] O braku daty i napisów mówią także informacje zawarte u Z. Rączki, Przewodnik…s. 8.



[9] A. Komoniecki, Chronografia…s. 132.



[10] Z. Rączka, Przewodnik…s. 8.



[11] M. Mikołajczyk, Przestępstwo i kara w prawie miast Polski południowej XVI – XVIII w.,  Katowice 1998, s. 201.

 



[12] J. Putek, Mroki średniowiecza,  Warszawa 1985, s. 272-273.