Historia

Żywiecczyzna swoim krajobrazem oraz kulturą przyciągała filmowców, którzy kręcili swoje filmy. W jakich miejscowościach powstawały filmy, który reżyser umiłował sobie nasz region oraz jacy znani aktorzy pojawiali się na Żywiecczyźnie?

• Pierwszy film w naszym regionie nakręcono kilka lat po II Wojnie Światowej
• Janusz Kidawa wyreżyserował u nas cztery produkcje
• Filmowcy pojawiali się najczęściej w Rajczy, byli też m.in. w Ujsołach, Złatnej i Międzybrodziu Żywieckim
• W filmach często grali mieszkańcy naszego regionu. Nie brakowało również u nas znanych aktorów


Pierwszy start (premiera: 25 stycznia 1951 roku) - reż. Leonard Buczkowski

Film opowiada o Tomku, który ucieka z domu. Trafia na kurs szybowcowy mimo, że nie miał na niego skierowania. Nie przykładał się zbytnio do nauki, więc został odesłany do domu. Wkrótce chłopak pomaga przy wypadku szybowca, co decyduje o tym, że zostaje ponownie przyjęty na kurs, gdzie testuje nowy model szybowca. Samolot ulega rozbiciu przez działania inżyniera, który zostaje wkrótce zwolniony. Sam nowy model szybowca wygrywa na zawodach.

Ekipa filmowa przyjechała do Międzybrodzia Żywieckiego w 1950 roku, gdzie kręcono większość scen do filmu. Zdjęcia realizowano także w okolicach Wieprza oraz na drodze z Żywca do Kęt, która kilkanaście lat później zniknęła pod wodami Jeziora Żywieckiego. Na filmie można zobaczyć ówczesną wyciągarkę do szybowców, która działała do lat 70-tych XX wieku. Oprócz tego widać dawny hangar, który niegdyś stał na górze oraz budynek stacji meteorologicznej.

Cały film był utrzymany w charakterze socjalistycznym. Sama produkcja została doceniona "Za żywe i optymistyczne przedstawienie życia młodych budowniczych socjalizmu w Polsce Ludowej" na festiwalu filmowym w Karlowych Warach. Film "Pierwszy Start" był filmowym debitem dla Teresy Lipowskiej oraz Stanisława Mikulskiego.


Milion za Laurę (premiera: 8 czerwca 1971 roku) – reż. Hieronim Przybył


Film opowiada o Karolu Bulaku – handlarzu, który kupuje pewną skrzynię. Po powrocie do domu znajduje w niej uszkodzoną gitarę. Wrzuca instrument na pawlacz, po czym następnego dnia jedzie na urlop do Włoch. Tam odkrywa, że gitara którą kupił przez wyjazdem, to zaginiona Laura, warta ok. miliona dolarów. Natychmiast wraca do Warszawy, jednak na miejscu okazało się że cenny instrument został wysłany w Bieszczady dla zespołu bigbitowego przez jego siostrzenicę Martę. Karol decyduje się pojechać w góry za Laurą. Wraz z nim jedzie Marta. Wszyscy spotykają się na festiwalu, na którym gra chłopak Marty. Wkrótce, dzięki specjaliście okazuje się, że Laura to tak naprawdę kopia słynnej gitary, a oryginał nadal znajduje się we Włoszech.

Film był kręcony m.in. w Korbielowie, Krzyżówkach czy Jeleśni, które zagrały w tej produkcji Bieszczady. Zdjęcia powstawały m.in. na granicy Polsko-Czechosłowackiej w Korbielowie. W filmie zagrał Bogdan Baer, Jacek Fedorowicz, Włodzimierz Nowak, Andrzej Gawroński i inni.


Nauka latania (premiera: 21 sierpnia 1978 roku) – reż. Sławomir Idziak

Film opowiada o 9-letnim Tomku, którego rodzice wyjechali do Bułgarii. Bohater wraz ze starszą siostrą Wiesią przyjeżdża na wakacje do Rajczy. Podczas pobytu, Tomek zainteresował się skokami narciarskimi. Dostaje on propozycję trenera, by razem z innymi skoczkami uczestniczył w treningu. Podczas pobytu na wakacjach siostra Tomka wdaje się w płomienny romans, Pewnej nocy chłopak ucieka z domu, by wykonać skok ze skoczni na nartach, lecz ten kończy się upadkiem.

Zdjęcia do tej produkcji powstawały m.in. w Rajczy. Na filmie można zobaczyć stację kolejową, okolice Pałacu Lubomirskich. Co ciekawe, skocznia pokazana na filmie nie znajdowała się w Rajczy, ale w Miłkowie na Dolnym Śląsku.


Jest mi lekko (premiera: 15 maja 1983 roku) – reż. Janusz Kidawa

Film opowiada o Renacie, studentce która udaje się w góry, by spędzić „miłosny weekend” ze swoim wykładowcą w zamian za zaliczenie egzaminu. W pociągu podróżuje wraz z Marcinem, który próbuje ją okraść, lecz dziewczyna okazała się od niego sprytniejsza. Wkrótce Renata dowiaduje się, że Marcin nie jest zwykłym złodziejem. Nieuleczalnie chory człowiek potrzebował pieniędzy na znachora, do którego jechał po ratunek. Dziewczyna decyduje się towarzyszyć Marcinowi. Razem odwiedzają uzdrowiciela i uczestniczą w zbiorowym seansie bioenergoterapeutycznym.
Film powstawał w 1982 roku. Kręcony był w m.in. w Rajczy oraz w Milówce.


Żeniac (premiera: 8 listopada 1983 roku) – reż. Janusz Kidawa

Film opowiada o Staszku – 40 letnim rolniku oraz kawalerze, który w swojej wsi uchodzi za „Żeniaca” – starego kawalera. Główny bohater filmu nie może znaleźć żony, dlatego że wobec kobiet ma wysokie wymagania. Odpisuje na ogłoszenia matrymonialne panny Marioli. Jednak ona przez długi okres czasu nie odpisuje na list Staszka. Sąsiadka zapoznaje kawaleria z niedawno owdowiałą gospodynią, która miała dzieci, jednak on nie wytrzymuje do końca spotkania z nią. Decyduje się pojechać do miasta, gdzie zostaje klientem biura matrymonialnego. Wkrótce do Staszka przychodzi list od Marioli, która następnie odwiedza go lecz wizyta okazuje się "niewypałem".

Film był kręcony w Ujsołach oraz Złatnej. Nakręcono również scenę na dworcu autobusowym w Żywcu. Staszka – głównego bohatera zagrał Edward Kusztal, pozostałe role przypadły mieszkańcom okolicznych wiosek. Swą prapremierę miał w Ujsołach, w dniu 6 maja 1983 roku.


Sprawa się rypła (premiera: 19 sierpnia 1985 rok) – reż. Janusz Kidawa

„Sprawa się rypła” to chyba najbardziej znany film, który powstał na Żywiecczyźnie. Scenariusz tej produkcji jest oparty na słynnej i popularnej sztuce Ryszarda Latki: „Tato, tato, sprawa się rypła”, za którą sam Latko był nagradzany.

Film opowiada o rodzinie Placków, w której to na kilka dni przed swoimi setnymi urodzinami umiera Kornelia Placek. Rodzina wyprawia skromny pogrzeb. Kilka dni później do rodziny placków przychodzi urzędniczka, która chce wręczyć jubilatce laurkę, radziecki zegarek oraz dwa tysiące złotych. Ludwik – głowa rodziny mówi kobiecie, że babcia poszła do Kalwarii na odpust. Niedługo potem Kornelią zainteresowali się inni m.in. naczelnik gminy, władze państwowe oraz dziennikarze i telewizja. Ludwik wpada na pomysł przebrania Jontka za babcię. Wkrótce odbywa się huczna uroczystość. Kadela – sąsiad placków upija Jontka, przez co wychodzi na jaw mistyfikacja Placków. Władze partyjne, chcąc uniknąć kompromitacji, decydują się nie odwoływać uroczystości, która miała być transmitowana w telewizji. 

Ekipa filmowa pojawiła się późną wiosną 1984 roku w: Ujsołach, Złatnej, Rajczy oraz w Sopotni Małej, gdzie w rzeczywistości znajdowały się domy rodziny Placków i Kadelów. W komedii Kidawy Ludwika Placka zagrał Franciszek Pieczka. Ale zdecydowana większość aktorów to byli naturszczycy, mieszkańcy okolicznych miejscowości. W filmie można usłyszeć utwory w wykonaniu Zespołu Pieśni i Tańca Juhas oraz Orkiestry Dętej Odlewni Żelaza w Węgierskiej Górce.
Film „Sprawa się rypła”, który pierwotnie miał się nazywać „Jubilatka”, swą prapremierą miał w maju 1985 roku, w Milówce.


Latające Machiny Kontra Pan Samochodzik (premiera: 1 czerwca 1991 roku) – reż. Janusz Kidawa

Dla Janusza Kidawy film o przygodach Pana Samochodzik był nie tylko ostatnim wyreżyserowanym filmem w naszym powiecie, ale również w ogóle ostatnim wyreżyserowanym filmem w jego karierze.
Fabuła rozgrywa się w podgórskiej miejscowości. Pan Samochodzik wraz ze znajomą oraz jej synem Piotrusiem przebywają nad jeziorem. Chłopiec podsłuchuje rozmowę dwóch osób o planowanym morderstwie. Później okazało się, że to tylko plan scenariusza dla ekipy filmowej, która w okolicy kręci film. Tak nasi bohaterowie poznają Arizonę, znanego pisarza. Wkrótce znika aktorka Diana, przez co zdjęcia do filmu zostają przerwane. Rozpoczyna się śledztwo. Wkrótce Pan Samochodzik natrafia na cenne dzieła sztuki, gotowe do wywozu za granicę. Znajdują także Dianę. Rozpoczyna się pościg za przemytnikami, zakończony ich złapaniem, dzięki czemu produkcja filmu została wznowiona.

Ekipa filmowa przyjechała do Międzybrodzia Żywieckiego w sierpniu 1990 roku. Zdjęcia były kręcone nad brzegiem Jeziora Międzybrodzkiego, na górze Żar, na łące poniżej góry, oraz już poza Międzybrodziem na terenie Łódzkiego Ogrodu Zoologicznego. W filmie oprócz tego można zobaczyć drogę na górę Żar, a nawet magazyn, który niegdyś służył dla budowniczych zbiornika na górze Żar. Obecnie ten magazyn jest z stanie ruiny.
Co ciekawe, na potrzeby filmu z góry Żar puszczano szybowce i to na "gumach" czego nie robiono od wielu lat. W filmie zagrali m.in. Witold Pyrkosz, Krystyna Feldman, Piotr Pręgowski czy też Bronisław Cieślak. Ekipie filmowej pomagali lotniarze z Aeroklubu Bielskiego.