Niedzielna projekcja filmu „Pokot” w reżyserii Agnieszki Holland w Kinie Janosik, a może bardziej spotkanie z nią samą, okazało się głośnym wydarzeniem. Biletów nie było już wiele dni przed seansem, sala kinowa była pełna, zagościli i włodarze miasta.
Agnieszka Holland wypowiadała się na temat swoich dokonań i drogi twórczej, ale głównie o samym filmie „Pokot”. Co na przykład?
Reżyserka najwyższe mniemanie ma o aktorach polskich, a najważniejszym filmem dla niej zawsze jest ten ostatni nakręcony.
„Pokot” był pierwszym jej filmem, dobrze odebranym w Niemczech. Momentem, w który publiczność zareagowała najbardziej gromkim śmiechem, był ten opatrzony wypowiedzią o grzybiarzach. Podobno to grupa, której Polacy najchętniej przyklaskują i są najbardziej zgodni, gdyż w grzybobraniu niepotrzebna jest zgodna współpraca, każdy chadza swoją drogą. Reakcja śmiechem w innych krajach Europy świadczyła by o podobnym mniemaniu i innych nacji o sobie.
Powstawał na przestrzeni wielu lat. W związku z tym, nawet jeśli wpisuje się w pewne obecnie głośne medialnie tematy ekologiczne, jest to przypadkowa zbieżność.
Według Agnieszki Holland film „Pokot” nie jest tylko manifestem ekologicznym. To także refleksja o skomplikowanej naturze świata oraz o tym, że ludzie, nawet słabi, mogą jednoczyć się, by walczyć o wspólne cele. Jednocześnie i pewnie niestety jest też swego rodzaju utopią.
Z pochodzącym z Pietrzykowic niedawnym laureatem Oskara, Jackiem Pilarskim, reżyserka nie miała jeszcze do czynienia, jednocześnie region otrzymał od niej gratulacje za posiadanie takiego przedstawiciela. Do bliższych związków z Żywcem i regionem Agnieszka Holland się przyznać niestety nie mogła.
A sam film? Jak sama reżyserka, pół żartem, mówiła, to obyczajowy i feministyczny thriller ekologiczny, z elementami sensacji, kryminału, baśni, komedii i groteski. Na pierwszym planie są na pewno polowania, zagadkowe zgody i wątek kryminalny, a wszystko to dzieje się na podgórskich terenach Dolnego Śląska. Ile jest planów dalszych, głębszych i na ile atrakcyjnie lub przekonująco pokazane? Należy samemu zobaczyć, by nabrać własnej opinii. Sztuka to osobisty odbiór i przeżywanie.
Autor: Michał Cichy
Zdjęcie: Kino Janosik