W Polsce znowu zaczyna rozbrzmiewać temat nowego podziału administracyjnego. Na horyzoncie pojawia się ambicja przywrócenia dawnego województwa bielskiego, które istniało w latach 1975-1998. Radni miejscy z Bielska-Białej podjęli jednogłośną decyzję, aby rozpocząć proces odłączenia regionu od województwa śląskiego. Co to oznacza dla mieszkańców?
Województwo bielskie, z Bielskiem-Białą jako stolicą, zostało zlikwidowane w wyniku reformy administracyjnej z 1999 roku, która objęła większe obszary i wprowadziła nowy podział terytorialny. Decyzja ta była kontrowersyjna i wywołała wiele protestów, a mieszkańcy regionu, tacy jak Żywiec, Oświęcim i Cieszyn, zostali rozdzieleni pomiędzy dwa województwa. Przez lata wielu z nich wyrażało niezadowolenie z obecnego podziału, czując, że ich region nie przynależy ani do Górnego Śląska, ani do Małopolski.
Obecne władze Bielska-Białej, z prezydentem Jarosławem Klimaszewskim na czele, argumentują, że powstanie nowego województwa byłoby korzystne dla regionu. Mówią o konieczności samodzielnego zarządzania, które pozwoliłoby na skuteczniejsze pozyskiwanie funduszy europejskich, lepsze odniesienie się do lokalnych problemów oraz większe możliwości finansowania inicjatyw kulturalnych, sportowych i edukacyjnych.
Jednakże, uchwała Rady Miejskiej Bielska-Białej to dopiero początek drogi do utworzenia nowego województwa. Proces ten wymaga dokładnych przygotowań i wsparcia na różnych szczeblach administracyjnych. Prezydent Klimaszewski zapowiada intensywne rozmowy z samorządowcami z całego regionu w najbliższych latach. Planowane jest, aby nowy projekt został zrealizowany do roku 2029.