28 marzec
2025

Sylwia Lorenc “Mój przyjaciel Strach” cz. 32

Autor: Redakcja Data publikacji: 05.06.2013 23:25

32.

Dobrze, że już czerwiec. Skończyłam szesnaście lat i gimnazjum miałam już za sobą. Egzaminy wypadły całkiem dobrze, na świadectwie same piątki – profesorki twierdziły, że na pewno dostanę się do jednej z lepszych szkół.

– Och, Zosiu. Jesteś bardzo utalentowaną, młodą nastolatką. Nie ma lepszego fizyka w naszej szkole ! Powinnaś iść na jakiś profil, który dałby ci możliwość rozwinięcia tej pasji – mówiła każda z nich.

Nie wiedziałam, gdzie pójść. Miałam dużo czasu, żeby się zastanowić. Ale w sumie fizyka bardzo mi się podobała. Kwestia zostanie sławnym matematykiem, lub astrofizykiem była bardzo kusząca. Kuba też uważał, że powinnam iść w tym kierunku.

Kiedy apel dobiegł końca, a świadectwa zostały wręczone, razem z Kubą i Anią poszliśmy na lody do parku. Było lato, wakacje ! Trzeba było wykorzystać to jak najlepiej.

– I jak Aniu? Są szóstki? – żartował Kuba. Jak on uwielbiał ją denerwować. Ona też lubiła to jego zaczepianie. Ostatnio stwierdziła, że jest dla niej jak starszy brat.

– Kuba… – zaczęłam.

– Tak? – popatrzył w moją stronę, mocniej zaciskając moją rękę, którą trzymał.

– Pamiętasz jak mówiłeś, że odwiedzi mnie Kamil?

Zaśmiał się dość donośnie.

– Zapomniałem ci powiedzieć. No wiesz… Jednak się tu nie przeprowadza. Jego rodzice anulowali akt rozwodowy.

– Och, to na całe szczęście.

– A czemu o to pytasz? Przecież mówiłem ci to w tamtym roku.

Mruknęłam cicho, nie wiedząc co powiedzieć.

– No wiesz… Miałam tyle na głowie, że kompletnie o tym zapomniałam. Dopiero teraz przyszło mi to na myśl.

Uśmiechnął się bardzo szeroko.

– No tak, tak – powiedział – faktycznie byłem dla ciebie dużym problemem. To mną byłaś tak przejęta, prawda?

Zaśmiałam się. No naprawdę trafił w mój czuły punkt. Uwielbiałam ten jego zabawny ton, poczucie humoru.

– Ależ oczywiście – przytuliłam się do jego ramienia – kocham cię, wiesz?

Rzucił mi płoche spojrzenie.

– Ja ciebie też, Zosiu. Ja ciebie też. No, a co do niego. Zadzwonię do Kamila i może jakoś uda się nam spotkać.

Przyjęłam tę informację jak coś, co kompletnie nie ma dla mnie znaczenia. Spoglądaliśmy na siebie przez dłuższą chwilę. Zapomnieliśmy o obecności Ani, która bacznie nas obserwowała.

– Halo ! A mnie nikt nie kocha ?! – oburzyła się Ania.

– Jak to nie ?! – krzyknęliśmy razem – my cię kochamy, dzióbasku.

Chwyciliśmy ją za rękę i poszliśmy oglądać kaczki. Jak dobrze było nie myśleć o niczym i być z osobami, które kochało się nad życie.

Przeczytaj także

Wyskakane zakończenie ferii – Zimowy Festiwal Dmuchańców w Żywcu

W dniach 1-2 marca 2025 hala sportowa w SP9 w Żywcu zamieni się w prawdziwy raj dla dzieci i ich…
Czytaj więcej

Beskidzki Klub Biznesu – Twoja Przepustka do Świata Możliwości!

Wyobraź sobie, że Twój biznes to samotny wędrowiec na górskim szlaku – silny, pełen potencjału, ale napotykający na swojej drodze…
Czytaj więcej

Zamówienia na pączki z Restauracji 3 Poziomki na Tłusty Czwartek

Zbliża się Tłusty Czwartek, a restauracja 3 Poziomki ma przyjemność ogłosić, że przyjmuje zamówienia na pączki, które można odebrać osobiście…
Czytaj więcej

Zapraszamy do Parku Fantazja w Andrychowie w okresie ferii zimowych!

  Szukasz miejsca, gdzie dzieci mogą spędzić czas na świetnej zabawie, a Ty się zrelaksować? Park Fantazja to idealne rozwiązanie!
Czytaj więcej

Kraina Radości Active & Fun – wielka frajda dla najmłodszych!

W Jeleśni działa przestrzeń edukacyjno-rozrywkowa dla dzieci – Kraina Radości Active & Fun! To wyjątkowe 80 m², które zostały zaprojektowane…
Czytaj więcej

Zmiana czasu na letni już w ten weekend

Zmiana czasu z zimowego na letni to coroczny rytuał, który w 2025 roku nastąpi w nocy z 29 na 30…
Czytaj więcej