21 września Nadia - dzielna wojowniczka przeszła operację serca w klinice w Genewie. Wszystko poszło tak jak należy, Nadia wraca do Polski.
Jak informują rodzice Nadii: To był bardzo ciężki czas, wszystko poszło jak należy. Tych lekarzy, kardiochirurgów i pielęgniarki można nazwać aniołami.
Życie córki uratowane za zasługą najlepszych specjalistów. Jesteśmy i będziemy wdzięczni do końca życia, brakuje słów, by wyrazić, co czujemy . jednym słowem Dziękujemy