Wydarzenia
Nie każda akcja ratowników GOPR ma swój szczęśliwy finał. Pomimo poświęcenia i zaangażowania wielu służb niestety nie udało się uratować życia dwóch osób.
Ponad 24 godziny trwała wyprawa po 72-letnią kobietę, która w czwartkowe popołudnie wyszła na grzyby nieopodal domu we wsi Juszczyn (Beskid Makowski). Zaniepokojona rodzina początkowo prowadziła poszukiwania na własną rękę, następnie zgłosiła zaginięcie kobiety. W nocy z czwartku na piątek wskazany rejon przeszukiwali ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR we współpracy z Grupa Podhalańska GOPR, jednostkami Policji, OSP, PSP, Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza (GPR) OSP KĘTY i Myślenicka Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza. W piątek rano w wyznaczone sektory ponownie udały się patrole piesze i zmotoryzowane. Systematycznie rozszerzany obszar poszukiwań był także patrolowany z powietrza przez załogę policyjnego śmigłowca z ratownikiem GOPR na pokładzie. Po kilkunastu godzinach od rozpoczęcia poszukiwań jeden z patroli ratowników GOPR w trudno dostępnym górskim terenie natrafił na ciało zaginionej kobiety.
Nad ranem w sobotę, kilka godzin po zakończeniu wyprawy w Juszczynie, zostaliśmy zadysponowani do poszukiwań mieszkańca Kukowa (Beskid Mały). Z uzyskanych informacji wynikało, że starszy mężczyzna pojechał traktorem na grzyby w góry i nie wrócił do domu poprzedniego dnia. Zaniepokojona rodzina rozpoczęła poszukiwania, które nie przyniosły rezultatu, dlatego zdecydowała się powiadomić Policję. Nasze działania na miejscu polegały na koordynacji poszukiwań i wyznaczaniu sektorów dla ratowników oraz strażaków OSP i PSP. Bardzo rozległy obszar patrolowało kilka quadów, samochodów terenowych oraz od godzin porannych ratownik GOPR dronem. Dzięki informacjom pozyskanym od sąsiadów zawężono obszar poszukiwań. W teren wysłano również partole piesze ratowników GOPR oraz strażaków. To właśnie jeden z nich odnalazł przewrócony traktor i zaginionego. Niestety w wyniku wypadku mężczyzna zmarł.
Juszczyn
W wyprawie wzięło udział 38 ratowników GOPR Beskidy, 5 ratowników GOPR Podhale oraz 1 ratownik z Grupa Sudecka GOPR, a także kilkudziesięciu strażaków OSP i PSP, funkcjonariusze Policji oraz członkowie grup poszukiwawczo-ratowniczych z Kęt i Myślenic, a także mieszkańcy Juszczyna i okolic.
Kuków
W działania zaangażowanych było 21 ratowników Grupy Beskidzkiej GOPR, a także kilkudziesięciu strażaków OSP i PSP, funkcjonariuszy Policji oraz okoliczni mieszkańcy.
Zdjęcie: GOPR Beskidy