Wydarzenia

Sygnały o próbie odzyskania pałacu przez Habsburgów pojawiły się już w marcu 2013 roku. Nieoficjalnie mówiło się wówczas, że arystokratyczna rodzina zażądać miała od Starostwa Powiatowego w Żywcu 10 mln. zł. Informacje te zostały wtedy zdementowane przez adwokata i pełnomocnika prawnego rodziny Habsburgów.

W listopadzie 2013 roku do Starostwa Powiatowego w Żywcu wpłynęło pismo, w którym potomkowie dawnych właścicieli pałacu wyrazili chęć negocjacji w sprawie odzyskania rezydencji. Argumentowali to m.in. tym, że w budynku nie istnieje już szkoła. Jednocześnie, jak deklarowała strona pragnąca odzyskać obiekt, na podstawie ewentualnie zawartej ugody rodzina Habsburgów nie zamierzałaby dochodzić od powiatu jakichkolwiek roszczeń finansowych.

Fot. Paweł Gondek Fot. Paweł Gondek

Jak dziś poinformował portal zywiec.naszemiasto.pl, Powiat Żywiecki odrzucił propozycję rodziny Habsburgów dotyczącą warunków zwrotu pałacu. Starosta Andrzej Zieliński uzasadnia tę decyzję m.in. tym, że nieżyjąca spadkobierczyni zamku, Maria Krystyna Habsburg, wielokrotnie i w sposób jednoznaczny oraz niebudzący wątpliwości wskazywała, że istniejący stan stosunków własnościowych do majątku położonego w Żywcu jest akceptowany przez rodzinę Habsburgów.

Starostwo planuje stworzenie w pałacu centrum kulturalnego i konferencyjnego z zapleczem hotelowym. Dotychczas w rezydencji otwarto ekspozycję, o której pisaliśmy TU.

Warto też przypomnieć, że krakowska kancelaria działającą w imieniu Karola Stefana Habsburga i Renaty Habsburg, zajmowała się już podobną sprawą. Wówczas spór toczył się pomiędzy Suchą Beskidzką a spadkobiercami majątku hrabiego Juliusza Tarnowskiego, wygrali Tarnowscy. Może się okazać, że w razie procesu sądowego żywieckie starostwo będzie miało nikłe szanse. Obie strony deklarują jednak chęć dalszych rozmów.

Oprac.: KP



Źródło informacji: zywiec.naszemiasto.pl