Wydarzenia

Nie jest żadną nowością, że nieodpowiedzialni crossowcy i quadowcy niszczą beskidzkie lasy, ścieżki i łąki. Niestety coraz częsciej niszczą pracę innych ludzi.

Quadowcy i crossowcy szalejący po beskidzkich lasach spędzają sen z powiek turystom, ludziom prowadzącym schroniska górskie oraz leśnikom. Szkody czynione przez nieodpowiedzialnych właścicieli tych pojazdów to m.in. rozjeżdzone leśne ścieżki, zniszczona ściółka i łąki. Do bulwersującego zajścia doszło w ostatnich dniach przy Stacji Górskiej Słowianka w Żabnicy. Właściciele opusuja sytuację tak:

Kochani nasi goście... wiecie, że szanujemy wszystkich turystów... pieszych i tych zmotoryzowanych... klient to klient... należy o niego dbać.

Kilkadziesiąt minut temu jednak jeden z trzech quadów - Yamaha Grizzly w kolorze czarnym, o początku rejestracji SBL 2.... (choć mogła być dla tzw.picu przykręcona) tak sie bawił,kręcił bączki na łące, którą koszę na siano dla naszego Bąbelka, o którą dbam, nawożę, bronuję itp...
Pewnie nie będziesz miał "młody człowieku"... dość ODWAGI (żeby nie powiedzieć JAJ) żeby przyjechać, coś naprawić, niezwłocznie posiać nową trawę, albo pomóc szczelnie ogrodzić każdy skrawek tejże łąki, co też jutro od rana będę robić...
Może ktoś zna kogoś...kto kogoś zna...kto wie kim była owa trójka młodych, niezwykle spostrzegawczych i wybitnie blyskotliwych "mężczyzn" i przekaże im, że nie są mile widziani w naszej okolicy....chyba, że sie pojawią ze szczerymi chęciami rehabilitacji przy jakiejkolwiek akurat trwającej pracy, ze wskazaniem na sianokosy...

Apelujemy o rozsądek i poszanowanie przyrody oraz pracy innych ludzi.