Wydarzenia
Zaczął się rok szkolny. Wśród wielu problemów, z którymi przyjdzie się borykać nauczycielom są telefony komórkowe w rękach uczniów.

 

Coraz częściej, ludzie nie wyobrażają sobie normalnego funkcjonowania bez telefonu komórkowego. "Komórka" służy nam już nie tylko jako urządzenie do telefonowania, esemesowania ale spełnia również funkcję aparatu fotograficznego, jest urządzeniem za pomocą którego łączymy się z Internetem, a także narzędziem, służącym do słuchania muzyki, czy oglądania filmów.

 

Coraz częściej rodzice "wyposażają" swoje kilkuletnie pociechy w "komórki". W ten sposób rodzice zaspokajają swoją potrzebę bezpieczeństwa, mają też nad dzieckiem kontrolę. Jak pokazują badania, w Polsce z telefonu komórkowego korzysta 83% 10 latków, pod tym względem wyprzedzamy np. Wielką Brytanię. Niestety - jak już wyżej wspomniano - funkcja kontroli rodzicielskiej poprzez telefon - schodzi na drugi plan. Dzieci oraz młodzież coraz częściej używają telefonu niezgodnie z jego przeznaczeniem, częstą przyczyną jest to, że rodzice nie uświadamiają dziecku do czego urządzenie ma służyć i jakie są zasady korzystania z "komórki". Problem jest poważny, gdyż cyfryzacja kontaktów z rówieśnikami niekorzystnie wpływa na rozwój dziecka. Ponadto liczne gry i dodatki w urządzeniu, dostęp do portali społecznościowych oraz ogólnie do Internetu za pośrednictwem telefonu źle wpływa na skupienie się dziecka w szkole. Dużym problemem jest także fakt, że młodzież często korzysta z telefonów na sprawdzianach.

 

Z całą pewnością telefon komórkowy jest urządzeniem, które pomaga w życiu, warto jednak pamiętać, że podobnie jak w przypadku innych urządzeń powinniśmy z telefonu korzystać umiejętnie, zgodnie z jego przeznaczeniem a także stosować się do savoir vivre.



Autor: KP





Kopiowanie materiałów zabronione.