Wydarzenia

1 października do Żywca przyjechała Julia Tymoszenko wraz z grupą deputowanych do parlamentu ukraińskiego. Była premier podziękowała żywczanom i wszystkim Polakom za pomoc, jakiej udzielili obywatelom Ukrainy, którzy przyjechali do naszego miasta z obszarów dotkniętych wojną z Rosją. 

 Tymoszenko spotkała się z uczniami sportowcami ze szkoły prowadzonej przez LKS Łucznik Żywiec. Rozmawiała z piłkarzami na stadionie TS Koszarawa Żywiec oraz Łucznikami na torach łuczniczych LKS Łucznik Żywiec. Złożyła również wizytę w internacie, gdzie mieszkają dzieci. Obecnie w placówce prowadzonej przez "Łucznik" uczy się ponad 200 dzieci z m.in. Charkowa i Kijowa. 

Julia Tymoszenko złożyła wizytę również w Urzędzie Miejskim w Żywcu. Podczas spotkania burmistrz Antoni Szlagor przekazał szczegóły dotyczące pomocy, jaką otrzymali uchodźcy z Ukrainy w naszym mieście. 

"Bardzo dziękuję władzom Żywca, organizacjom pozarządowym, a przede wszystkim mieszkańcom Waszego miasta za to, że gdy 24 lutego Ukraina została brutalnie zaatakowana, Wy potrafiliście nam pomóc. I to tak naprawdę w każdym aspekcie. Zapewnialiście pomoc humanitarną, dach nad głową, jedzenie oraz pomoc psychologiczną, czy naukę. Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. I Wy pokazaliście, jako Polacy, ale tu u Was w Żywcu, jako mieszkańcy Waszego miasta, że zrobiliście wszystko co było w Waszej mocy, by nam pomóc. Pomagaliście i cały czas pomagacie. Nie mam słów, by wyrazić naszą wdzięczność za to co robicie dla narodu ukraińskiego" - powiedziała Tymoszenko w swoim przemówieniu w Ratuszu.