Czy wiecie, że tradycje piwowarskie to nie tylko żywiecki browar założony w roku 1856 przez Habsburgów, lecz również wcześniejsze informacje związane z warzeniem piwa.

Najstarszą wzmianką dotyczącą pośrednio procesu warzenia piwa w Żywcu i jego okolicach jest informacja zawarta w dokumencie, który pochodził z roku 1448, niestety nie zachował się on do naszych czasów w oryginale. W dokumencie tym książę oświęcimski Przemysław potwierdzając dawne przywileje miasta wspomina o obecności na jego terenie chmielników oraz karczmarza i słodownika. Wspomniane osoby mają istotny wpływ zarówno na produkcję, jak i dystrybucję piwa. Z kolei chmielniki to nic innego jak pola, na których uprawiany był chmiel, który oprócz wody i słodu stanowi podstawowy surowiec służący produkcji tego trunku do dnia dzisiejszego. Również w tym dokumencie zawarta jest informacja o tym, że w odległości tak zwanej mili miejskiej czyli uśredniając w odległości ok. 7 km od miasta nikt obcy nie mógł uprawiać chmielu. Było to działanie skierowane przeciw konkurencji. Datowanie dokumentu na połowę wieku XV sugeruje, że z dużym prawdopodobieństwem przyjąć można, że warzenie piwa ma w naszym regionie starszy rodowód niż samo miasto, skoro już przywilej lokacyjny zawierał owe informacje.

Autor: Wojciech Mirocha

Źródło zdjęcia: talkingalcohol.com

Kopiowanie materiałów zabronione.