Historia

Część I: Dzieje czasopiśmiennictwa na Żywiecczyźnie w latach 1899-1939

Tradycje czasopiśmiennictwa na Żywiecczyźnie sięgają XIX wieku. W zbiorach Archiwum Państwowego w Żywcu znaleźć możemy prawdopodobnie pierwsze czasopismo poświęcone powiatowi żywieckiemu - „Przewodnik Powiatu Żywieckiego”. Data znajdująca się na okładce pisma to 1 lipca 1904 r. przy czym zachowany numer ukazał się w piątym roku wydawania pisma, a więc można wnioskować, iż pierwszy numer ukazał się w roku 1899. Przewodnik poświęcony był interesom powiatu, a redagowany w gminie Zabłocie. Motto pisma brzmiało: „Rżnij prawdę – o resztę nie pytaj”, a nagłówek głosił: „Popieramy przemysł krajowy”. W numerze, który się zachował, na pierwszej stronie czytelnik znaleźć może dwa artykuły o tematyce regionalnej, dotyczące wyborów do rady powiatowej oraz wyborów do rady gminnej w Zabłociu a także artykuł pt. „Z Polski i ze świata”. W numerze znalazła się również kronika, odpowiedzi redakcji a także reklamy. Wydawcą i naczelnym redaktorem był A. Warber z Zabłocia. Gazeta drukowana była w Bielsku, w drukarni Jana i Karola Handlów. Wymiary pisma – 42 x 28,5 cm.

przewodnik powiatu żywieckiego

Dwudziestolecie międzywojenne to okres, w którym rozkwita regionalizm. Przejawia się to m.in. w potrzebie stworzenia własnej gazety regionalnej. Dlatego też w roku 1925 powstaje dwutygodnik "Gazeta Żywiecka". Do czasów dzisiejszych dotrwały prawdopodobnie zaledwie dwa kompletne numery (daty: 1.IX.1925, Rok I nr 3 oraz 15.III.1926, Rok II, nr 6 – na podstawie tych dat można stwierdzić, że pierwszy numer Gazety Żywieckiej ukazał się 1.VIII.1925). Mottem tejże gazety była parafraza wiersza autorstwa naszego dziejopisarza – Andrzeja Komonieckiego:

"Płynie Koszarawa z Sołą, żywo płynie

Z nimi sława Żywca nigdy nie zaginie".

Ponadto na każdym numerze umieszczone było hasło: „Z Bogiem i z narodem!”. Redakcja czasopisma mieściła się w Żywcu, a redaktorem był Żywczak Ludwik Mojżyszek. Co ciekawe "Gazety" nie drukowano w jednej stałej drukarni. W okresie dwudziestolecia międzywojennego w Żywcu funkcjonowały dwie drukarnie: Teodora Lintschera przy ulicy Kościuszki oraz drukarnia Rudolfa Hoffmana na Ispie i redakcja korzystała m.in. z ich usług ale także drukowano "Gazetę Żywiecką" w Bielsku. Na łamach pisma podejmowano problematykę regionalną i lokalną, sporo miejsca zajęły reklamy i ogłoszenia, a także cykl artykułów z informacjami o przepisach i ustawach rządowych. Obok dominujących tematów regionalnych w piśmie poruszano tematy dotyczące wydarzeń krajowych – m.in. kwestię żydowską, tematykę gospodarczą. Często charakter artykułów był antyreakcyjny, postępowy oraz patriotyczny. Wymiary pisma to 21 x 29 cm.

gazeta żywiecka

"Gazeta Żywiecka" upadła około roku 1928, wtedy też narodziło się nowe czasopismo - "Głos Ziemi Żywieckiej", które ukazywało się trzy razy w tygodniu. Podtytuł pisma wyraźnie wskazywał na to, że jest ono niezależnym pismem narodowym, podobnym sygnałem było motto – cytat z ks. Piotra Skargi: „Kto ojczyźnie służy, sam sobie służy”. Pismo ukazywało się na przestrzeni lat 1928-1933. Wydawcą był Józef Kojder a naczelnym Edward Jan Zajączek. Artykuły, ukazujące się w tym czasopiśmie miały charakter polityczny, ogólnokrajowy. W zachowanym numerze, który możemy obejrzeć w Archiwum Państwowym w Żywcu (z datą 11 sierpnia 1929 r, Rok II, nr 77), czytelnik znajduje cztery strony o rozmiarze 30 x 48 cm, zawierające artykuły o wspomnianej wyżej tematyce oraz humor polityczny, opowiadanie „Jak w kinie” oraz – co ciekawe – fragment powieści Tadeusza Kossaka „Za kratą”. Na pozostałych stronach znalazły się wiadomości bieżące, dotyczące spraw regionalnych i krajowych a także ogłoszenia i reklamy.

Kolejnym czasopismem, które ukazało się w dwudziestoleciu międzywojennym na rynku wydawnictw na Żywiecczyźnie był „Przegląd Żywiecki”. Było to niezależne, bezpartyjne czasopismo, w głównej mierze poświęcone sprawom kulturalnym, społecznym i gospodarczym. Na uwagę zasługiwała strona tytułowa, ozdobiona znaczkiem graficznym przedstawiającym wieżę kościoła farnego w Żywcu. W Archiwum Państwowym w Żywcu przechowywany jest jedyny zachowany egzemplarz z 17.XII.1933, Rok I, nr 6. Egzemplarz ten ma cztery strony o rozmiarze 30x42 cm. Wydawcą i zarazem redaktorem naczelnym był Wincenty Kania. Gazeta była drukowana w Żywcu, w drukarni Hoffmana. Czasopismo poruszało m.in. potrzebę założenia w Żywcu muzeum regionalnego, artykuły opisujące dzieje kościołów na Żywiecczyźnie. „Przegląd Żywiecki” poruszał jednak nie tylko sprawy regionalne, gospodarcze, społeczne, oświatowe i kulturalne, w piśmie znajdował się również dział urzędowy, w którym znajdowały się najważniejsze rozporządzenia władz administracji państwowej. W piśmie ukazywały się ogłoszenia, reklamy a także wiadomości sportowe. Pismo zostało zawieszone w roku 1934.

Do jednych z ciekawszych przedwojennych czasopism na Żywiecczyźnie należy zaliczyć „Żagiew”. Był to organ Towarzystwa Kultury Artystycznej, którego pierwszy numer ukazał się 10 marca 1934 roku w drukarni Rudolfa Hoffmana w Żywcu. Gazeta miała wymiary 23,3 cm x 15,5 cm i liczyła osiem stron. Wydawcą był Władysław Studencki a redaktorem naczelnym Marian Dębiski. „Żagiew” miał charakter pisma literackiego i grupował literatów z regionu, na jego łamach ukazywała się poezja i proza artystyczna co sprawiło, że było to pierwsze w naszym regionie pismo w pełni literackie. Niestety ukazały się tylko dwa numery tego czasopisma.

Ostatnim przedwojennym czasopismem na Żywiecczyźnie były „Gronie”. O czasopiśmie tym mieliście okazję już czytać przy okazji artykułów poświęconych redaktorowi tego pisma Michałowi Jeziorskiemu oraz przy okazji artykułu przybliżającego postać Stanisława Szczotki. Przypomnijmy, „Gronie” ukazało się po raz pierwszy w roku 1938 i było najpoważniejszym pismem nie tylko w regionie, ale i w ówczesnej Polsce. Wysoki poziom redakcyjny, artystyczny i naukowy tego poświęconego sprawom Żywiecczyzny pisma przysporzyło mu wielu miłośników. „Gronie” drukowano w drukarni Pawła Mitręgi w Cieszynie, rozmiar tego pisma wynosił 25x18 cm.Ponadto gazeta oprawiona była bardzo starannie w cienką tekturkę z winietą przedstawiającą stylizowany herb Żywca (w kolorze brunatno-czerwonym), w który wkomponowano elementy charakterystyczne dla sztuki ludowej na Żywiecczyźnie – ludową kapliczkę, koszarawskie ptaszki oraz bibułkowe kwiaty (w kolorze granatowym). Jak wspomniano – pierwszy numer ukazał się w styczniu 1938 roku, a następne co kwartał. Ostatni podwójny numer ukazał się w 1939 roku. Warto w tym miejscu dodać, że nakładem Towarzystwa Naukowego Żywieckiego ukazał się reprint tego ważnego wydawnictwa.

Gronie pismo

Zapraszamy także do uważnego śledzenia portalu, już wkrótce dzieje żywieckiej prasy w okresie okupacji hitlerowskiej.

Oprac.: Paweł Wnętrzak

Bibliografia:

Staszkiewicz Krzysztof, „Dzieje czasopiśmiennictwa Żywiecczyzny do czasu ukazania się <Karty Groni>” „Karta Groni” 1984, nr XII.

Kopiowanie materiałów zabronione.