Schron "Wędrowiec" w Węgierskiej Górce stanie się już po raz kolejny tłem dla ważnej lekcji historii - odbędzie się tam widowisko historyczne "Węgierska Górka 1939". 
Mury Starego Zamku w Żywcu widziały wiele i gościło w nim wiele ważnych osób. Jedną z nich był król Polski Jan Kazimierz, który spędził w żywieckiej rezydencji ponad miesiąc. Kilka dni temu minęło 350 lat, odkąd król zamieszkał w Żywcu.
Żywiec był przed wiekami miastem leżącym na uboczu, z dala od głównych szlaków handlowych i komunikacyjnych. Nic zatem dziwnego w tym, że gdy w Żywcu pojawił się prawdopodobnie pierwszy w dziejach miasta... Murzyn, to wydarzenie to na długo zapadło w pamięci mieszkańców.
Zachęcamy do przeczytania artykułu Małgorzaty Kasperek na temat historii dawnego budynku aresztu w Radziechowach. Jednocześnie informujemy, że na facebooku powstała strona "Radziechowskie historie" na której znajdziecie ciekawostki historyczne dotyczące Radziechów. Zachęcamy do odwiedzin!
29 czerwca 1958 roku przez Żywiec przeszła katastrofalna powódź, która zalała miasto. Jak wspominają starsi mieszkańcy - woda sięgała parteru w budynkach przy obecnej ulicy Dworcowej. Wtedy też powódź zabrała drewniany most, łączący Żywiec z Zabłociem.
Produkcja szkła na Żywiecczyźnie istniała co najmniej od XVI wieku. O szkle wyrabianym w hucie położonej w Bystrej koło Żywca Andrzej Komoniecki wzmiankuje pod rokiem 1570.
Na początku sierpnia w całej Polsce zawyją syreny by upamiętnić rocznicę Powstania Warszawskiego.
Rzeka Soła przepływająca przez Żywiec jest rzeką o jednej z najwyższych amplitudzie wahania okresowego poziomu wód w Europie. W okresach suszy jest to ledwie płynący potok górski, zaś w okresach przejściowych pór roku, a szczególnie w okresie roztopów i w lipcu, poziom jej wód stanowi istotny problem hydrologiczny.
Pierwszy piętrowy murowany dom mieszkalny w Radziechowach został wybudowany w 1926r.
Ośrodek Promocji Gminy Węgierska Górka zaprasza na bezpłatne zwiedzanie schronu Waligóra.
Do napisania wspomnień o moim wujku skłoniły mnie informacje, które w ostatnich latach przeczytałam w Internecie i skonfrontowałam z dokumentami, zdjęciami oraz odznaczeniami, które pozostały w domu rodzinnym i zostały po latach przekazane bratu Michałowi Biel, który jest moim ojcem.
Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jakie skarby kryją się pod naszymi stopami. Przekonał się o tym mieszkaniec Sopotni Małej, który w okresie międzywojennym odnalazł niezwykły skarb monet, ukryty w glinianym naczyniu.