Biznes

Odkąd na "moście Widzyka" zmieniła się organizacja ruchu i kierowcy dysponują dwoma pasami na rondzie, odtąd zapanował istny chaos...

23 maja na przeróżnych stronach i facebookowych profilach znalazła się owa informacja:

„Informujemy, że na przeprawie mostowej (DW 946) zarządca drogi zastosował nową organizację ruchu. W związku z tym apelujemy do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności przy zbliżaniu się do ronda oraz o to, aby stosowali się do zamieszczonych znaków i nie jeździli „na pamięć”.


Zmiana organizacji ruchu przewiduje dwa pasy wlotowe na rondo. Z prawego wlotowego pasa przewidziany jest ruch pojazdów skręcających w nową obwodnicę (kierunek CH Tesco i Korbielów). Natomiast z lewego wlotowego pasa, ruch pojazdów odbywa się w pozostałych kierunkach, czyli ul. Wolności, Żeromskiego, obwodnica północna miasta Żywiec oraz zajezdnia MZK. Znaki informujące o zmianach znajdują się nad pasami ruchu na bramownicach.
W związku ze zmianą organizacji ruchu prosimy kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności przy zbliżaniu się do ronda oraz o stosowanie się do znaków i nie jeżdżenie „na pamięć”.”
Teoretycznie - wszystko jest w porządku, większość kierowców zastosowała się do oznakowania znajdującego się na bramownicach a ruch się usprawnił. Niestety, wciąż wielu kierowców ignoruje obowiązujące znaki. Dlatego, kierowcy! Warto mieć „oczy dookoła głowy” i uważnie spoglądać w lusterka, ponieważ o kolizję nie trudno, a owa może zakończyć się mandatem w wysokości 500 zł i punktami karnymi.
Kolejną sprawą jest to, iż spora część mieszkańców naszego powiatu nie miała nigdy do czynienia z rondem dwupasmowym na rondach. Najbliższe takie „obiekty” znajdują się w sąsiednim Bielsku, a owiana złą sławą „hulanka” jest omijana lub demonizowana przez większość kierowców. Efekty są takie, że poruszając się po większym od Żywca mieście, bądź na wyżej wspomnianym rondzie, tuż przy moście „Widzyka”, kierowcy się gubią, nie wiedząc co zrobić, jak również co się dzieje w około.
Bez winy też nie jest zarządca drogi – Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach, który wprowadził zmianę ruchu na moście. Można odnieść prawidłowe zresztą wrażenie, że ZDW zapomniał o namalowaniu pasów również na rondzie... Chcąc usprawnić ruch zrobiono to połowicznie, sam ruch na moście odbywa się płynniej, jednak po wjeździe na rondo zaczyna się „zabawa”. Kto ma pierwszeństwo? Jak jechać? Czy ktoś nie pojedzie „na pamięć”? A może warto jechać „po staremu”?

Na pewno namalowanie odpowiedniego oznakowania poziomego na rondzie ułatwiłoby wielu kierowcom poruszanie się po nim i wyjaśniłoby wszystkie nieścisłości i niejasności związane z poruszaniem się po nim. Niestety pozostaje nam jednak opieranie się na znakach i ufność wobec kierowcy obok, że nie pojedzie na pamięć, tylko zgodnie z świeżo zamontowanym oznakowaniem pionowym.

Autor: Michał Białek