Nowy szpital w Żywcu to najbardziej wyczekiwana w naszym regionie inwestycja. Przenosiny obiektu miały się odbywać w maju, jednak sytuacja epidemiczna spowodowała wstrzymanie procesu. Dodatkowo - co wiadomo nie od dziś - żywiecki szpital boryka się z problemami finansowymi. Czy spadną one na nową placówkę? Jaka jest przyszłość nowego szpitala?
Przenosiny zostały wstrzymane
Nowy szpital będzie świadczył taki sam zakres świadczeń, jak obecnie funkcjonująca placówka przy ul. Sienkiewicza. Ponadto szpital zlokalizowany na Polach Lisickich będzie posiadał lądowisko dla LPR oraz oddział SOR. Według pierwotnych założeń szkolenia oraz przenosiny starej placówki to nowego obiektu miały odbywać się na przełomie miesięcy kwiecień, maj. Z wiadomych powodów to realizacji zadania nie doszło, gdyż - jak poinformowało Starostwo Powiatowe w Żywcu - inwestor prywatny - firma InterHealth Canada wstrzymał jego realizację. Szkolenia i przeprowadzka ma ponownie rozpocząć się po ustaniu stanu epidemii. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć - planowane jest to we wrześniu tego roku.
Finansowanie. Czy NFZ przeznaczy więcej pieniędzy?
Nowy szpital będzie świadczył usługi w ramach NFZ, planuje również rozszerzenie oferty świadczeń. Podczas sesji XIII Sesji VI Kadencji Rady Powiatu w Żywcu, która miała miejsce 8 kwietnia, starosta Andrzej Kalata zapewnił, że część sprzętu jest już zamontowana w szpitalu, personel jest częściowo przeszkolony, jest powołana i wyznaczona nowa dyrektor nowego szpitala a Starostwo Powiatowe w Żywcu jest cały czas w kontakcie z reprezentantami InterHealth Canada. Kanadyjski partner zna sytuację finansową żywieckiego szpitala - "Sami niejednokrotnie rozmawiali i negocjowali w Narodowym Funduszu Zdrowia w Katowicach na temat tego kontraktu, zwiększenia, ewentualnie dodatkowych usług, które mogliby wykonywać, żeby ten deficyt nie był tak duży". Przypomnijmy, że deficyt na rok 2019 wynosi 12 mln zł. Zważając na obecną sytuację deficyt za bieżący rok może wynieść 18 mln. zł. - dodał Kalata. Jak również podkreślił starosta Kalata - partner kanadyjski dostanie taki sam kontrakt, jaki ma obecnie żywiecki szpital i ani złotówki więcej. Do stałych kosztów dochodzi spłata kredytu, jaki partner prywatny zaciągnął na budowę nowej placówki.
Kiedy nowy szpital rozpocznie działalność? O sprawie będziemy informowali na bieżąco.