Biznes

Burmistrz Żywca już jakiś czas temu wypowiedział wojnę wandalom. Obecnie walka ta wchodzi na zupełnie nowy etap. Na rynku zostały zainstalowane głośniki, z których ma dobiegać głos strażników miejskich, przestrzegających przed popełnieniem wykroczenia.

Pamiętacie film „Raport mniejszości”? Jego główna idea polega na tym, że nowoczesne technologię są w stanie skazać przestępców, zanim popełnią oni zbrodnie. Podobnie działa system fonomonitoringu, który ma na celu zapobieganie wykroczeniom. I, jak się okazuje, robi to bardzo skutecznie.

Niedawno dwa głośniki zostały zainstalowane na latarniach, znajdujących się w narożniku przy wschodniej pierzei rynku. Obecnie przeprowadzane są teksty, które mają na celu sprawdzenie jakości dźwięku. W najbliższym czasie mają tam znaleźć się następne dwa głośniki, co sprawi, że wydobywający się z nich głos będzie znacznie wyraźniejszy.

Pierwszy żywiecki system fotomonitoringu powstał w czerwcu, w przejściu podziemnym pod ulicą Dworcową. Oględnie mówiąc, miejsce to nie należało do czołówki najpiękniejszych w naszym mieście. Popisane ściany i walające się wszędzie śmieci, to tylko kilka przykładów „pamiątek”, jakie zostawiali po sobie wandale. Zainstalowany tam w marcu monitoring nie przyniósł większych rezultatów. Dopiero po czerwcowym montażu głośników, ilość wykroczeń w tym miejscu gwałtownie spadła. I trudno się temu dziwić. Wydobywający się znikąd głos strażnika miejskiego, który przemawia do zamierzającego popełnić wykroczenie, to wizja rodem z powieści „Rok 1984” Geogre’a Orwella.

Jak widać, pomysł ten sprawdził się znakomicie. Dlatego na fali sukcesu fonomonitoringu w przejściu podziemnym w Zabłociu, zostanie on także uruchomiony na żywieckim rynku

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, zacznie on funkcjonować jeszcze w te wakacje. Powstanie systemu to kolejny krok do zwiększenia bezpieczeństwa i komfortu mieszkańców miasta. Warto pamiętać, że rewitalizacja rynku zakończyła się całkiem niedawno, dlatego władzom miejskim na pewno zależy, na zachowaniu go w jak najlepszym stanie. Przykład przejścia w Zabłociu pokazuje, że fonomonitoring znakomicie spełnia swoją rolę. Niewielu jest takich, którzy chcą zadrzeć z Wielkim Bratem.

Autor: Adrian Hulbój