Biznes

Między innymi w Zielonej Górze, Warszawie, Tarnobrzegu i Szczecinie pojawiły się inteligentne ławki. Umożliwiają one nie tylko relaks w cieniu drzew, ale także doładowanie telefonu lub skorzystanie z WiFi.

Energia ze słońca 

Pomysłodawcą inteligentnych ławek jest Piotr Hołubowicz z Akademii Górniczo-Hutniczej, który ze swoim pomysłem zgłosił się do Artura Racickiego, co zaowocowało utworzeniem Seedii. Z zewnątrz urządzenie wygląda jak zwykła ławka, jednak różni się tym, że w siedzisku zainstalowana jest instalacja fotowoltaiczna. Umożliwia to m.in. podładowanie telefonu (znajdziemy dwa wejścia USB), skorzystanie z darmowego internetu, a już wkrótce urządzenia te mają zostać wzbogacone o audio z informacjami o rozkładzie jazdy komunikacji miejskiej. Cena inteligentnej ławki wraz z instalacją oraz rocznym serwisem to od ok. 7 do 18 tys. zł. Przyznać trzeba, ze w erze otaczających nas ze wszystkich stron inteligentnych urządzeń, takie ławki są doskonałym pomysłem.

Bezpieczna mała architektura

Inteligentne ławki zaprojektowane są w taki sposób, by stawić czoło wandalom. Dodatkowo są one produktem w 100% polskim. Poza funkcjami standardowymi, urządzenia mogą posiadać np: czujniki smogu, usługę Social WiFi, ekrany OLEDowe, interaktywne oświetlenie LED. Producent ławek przygotował interesującą ofertę dla samorządów. Przykładowo w Zielonej Górze zainstalowano trzy ławki we współpracy z operatorem sieci komórkowej. Można na nich skorzystać z darmowego WiFi, a także doładowania telefonu. Co ciekawe, ich postawienie było inicjatywą obywatelską, zgłoszoną do budżetu obywatelskiego na rok 2017. 
Czy również w Żywcu przydałyby się takie ławki? Zapraszamy do dyskusji!

Autor: PW
Zdjęcie: SEEDiA