Kolejne niezbyt dobre informacje w sprawie "Obejścia Węgierskiej Górki" - na brakujący fragment trasy poczekamy jednak prawdopodobnie do 2022 roku.
Cytując klasyka: "Czekanie jest w nas czymś stałym. Często nie uświadamiamy sobie tego, że od urodzenia do śmierci żyjemy w stanie oczekiwania". Słowa Wiesława Myśliwskiego doskonale oddają oczekiwanie mieszkańców Żywiecczyzny na brakujący fragment trasy S1, potocznie określany "obejściem Węgierskiej Górki". Jeszcze kilka miesięcy temu z optymizmem podawano datę zakończenia inwestycji na 2020 rok. Niestety rzeczywistość jest inna i według ostatnich doniesień, na ten odcinek poczekamy dwa lata dłużej - do roku 2022!
Jak za Ministerstwem Infrastruktury i Budownictwa podaje portal rynekinfrastruktury.pl - ogłoszenie przetargu na budowę ma zostać ogłoszone w listopadzie bieżącego roku, natomiast zawarcie umowy na realizację przewidywane jest końcem 2018 roku. Według umowy prace miałyby planowo zostać zakończone w roku 2022. Doświadczenie przy budowie odcinka obecnej S1 od Żywca do Bielska-Białej pokazało jednak mieszkańcom Żywiecczyzny, że od plany a gotowa inwestycja to dwa różne pojęcia.
Przypomnijmy, że pod koniec ubiegłego roku zostały zapewnione środki na budowę "Obejścia" z Krajowego Funduszu Drogowego w kwocie ponad 1,5 mld złotych. Wszystko odbyło się w zgodzie z procedurami i prawem. Niestety wyczekiwana przez mieszkańców Żywiecczyzny droga kosztuje zbyt dużo i planowane jest obniżenie kosztów realizacji inwestycji. Na czym będą polegały cięcia? Tego dowiemy się już w listopadzie 2017 roku.
Kończąc zatem również cytatem z klasyka - "w miarę czekania przestaje się już czekać". Miejmy jednak nadzieję, że sprawa będzie miała szczęśliwy finał.
Autor: KP
Źródło informacji: TUTAJ