Jezioro Żywieckie to jedna z największych atrakcji w powiecie żywieckim. Zbiornik posiada również ogromny potencjał, który obecnie wykorzystywany jest w niewielkim stopniu. Powodem jest szereg czynników, jak m.in. brak infrastruktury. W przeciągu najbliższych lat ten stan rzeczy ma ulec zmianie i w przeciągu 10 lat Jezioro Żywieckie stanie się miejscem wyjątkowym, zaś na jego środku powstanie wyspa!
[AKTUALIZACJA 2 kwietnia 2021 roku] Oczywiście, jak słusznie zauważyliście - artykuł był primaaprilisowym żartem! Mamy nadzieję, że udało nam się Was rozbawić w tym trudnym dla nas wszystkim czasie. Uśmiachajmy się, bądźmy życzliwi. Wszystko będzie dobrze, zobaczycie!
- Premier Mateusz Morawiecki stwierdził, że Jezioro Żywieckie wymaga dodatkowych prac
- Poseł Grzegorz Puda podkreślił, że odmulenie Jeziora Żywieckiego jest jednym z priorytetów województwa śląskiego
- Na Jeziorze Zywieckim planowane jest stworzenie kilku wysp
Potencjał dostrzegają Samorządowcy i Rząd
Prace związane z odmulaniem Jeziora Żywieckiego, wpisano jako priorytetowe działanie w Programie dla Śląska. Ogromny potencjał Jeziora Żywieckiego dostrzegają nie tylko samorządowcy z Żywiecczyzny, ale także posłowie z regionu oraz Rząd RP.
Przypomnijmy, że podczas konferencji pn. Sukces Międzygminnej Współpracy – Żywiecczyzna skanalizowana w blisko 100%, która odbyła się w Żywcu 4 listopada 2019 roku o szczegółach związanych z odmulaniem Jeziora Żywieckiego szczegółowo informował ówczesny Sekretarz Stanu w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju – Grzegorz Puda. Poseł przybliżył zgromadzonym zakres prac, jakie zostaną przeprowadzone w ramach odmulania Jeziora Żywieckiego.
Ogromny potencjał Jeziora Żywieckiego dostrzegł również premier Mateusz Morawiecki, podczas wizyty w Zarzeczu, która miała miejsce 10 lipca 2020 roku. Premier Morawiecki stwierdził wówczas, że Jezioro Żywieckie wymaga dodatkowych prac i zostaną one przeprowadzone, żeby infrastruktura turystyczna była jak najlepsza.
Co zrobić z mułem i… ptakami?
Według wstępnych analiz na dnie Jezioro Żywieckiego znajduje się ponad 6 milionów metrów sześciennych mułu. Naniesiony przez rzeki i potoki wpadające do Jeziora Żywieckiego sprawił, że na znacznej części zbiornika pojawiły się drzewa.
Ścieżki rowerowe, przystanie, wysepki i wyspa
Prace przy odmulaniu Jeziora Żywieckiego rozpoczną się jeszcze w 2021 roku i potrwają około siedmiu lat. Proces odmulania zbiornika jest bardzo skomplikowany. Jeden z najważniejszych czynników został już praktycznie zakończony. Mowa o skanalizowaniu powiatu żywieckiego. Mieszkańcy większości gmin położonych na Żywiecczyźnie mają dostęp do wodociągu i kanalizacji. Prace zostały zrealizowane dzięki projektowi „Oczyszczanie ścieków na Żywiecczyźnie”, realizowanemu przez Związek Międzygminny ds. Ekologii w Żywcu.
Kolejnym etapem będzie przeprowadzenie prac polegających na wycince drzew i krzewów na zamulonych terenach. W kolejnych etapach muł zebrany z dna zbiornika ma zostać wykorzystany do budowy kilku wysp na Jeziorze Żywieckim. Kilka z nich ma być zupełnie dzikich, przeznaczonych na siedliska ptaków. Na największej wyspie miałyby być zlokalizowane takie obiekty jak przystań wodna, punkty gastronomiczne oraz noclegowe. Takie rozwiązanie ma na celu m.in. ograniczenie kosztów wywozu mułu, ale przede wszystkim rozsądne zagospodarowanie zarówno materiału, jak i wykorzystanie potencjału turystycznego.
Koszty przeprowadzenia prac szacowane są na około 800 mln. zł. Jeżeli zaplanowane prace będą przebiegały zgodnie z przyjętymi założeniami, inwestycja powinna zakończyć się w 2028 roku.