Biznes

Niedawno Inspekcja handlowa skontrolowała sklepy w województwie śląskim. Wśród placówek jakie poddano kontroli znalazł się punkty w Wieprzu, Istebnej, Kozach, Bielsku-Białej, Blachowni, Truskolasach i Pankach. Jak wypadły?

Jak podaje Dziennik Zachodni kontrolerzy z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na 12 sklepów z województwa śląskiego w 10 stwierdzono nieprawidłowości. Dotyczyły one przede wszystkim nieprzestrzeganiu przepisów o uwidacznianiu cen, braku orzeczeń lekarskich dla osób, które mają bezpośredni kontakt z żywnością, nierzetelnej obsłudze czy stosowaniu nieaktualnych przyrządów pomiarowych. 

Ekspedienci naliczają więcej za zakupy niż się należy, zwłaszcza za towary ważone bezpośrednio przy kasie. W wielu sklepach nie ma również widocznych cen na produktach, zdarza się również tak, że naliczane są wyższe ceny za dany produkt, niż jest na wywieszce. Z przeprowadzonej kontroli wynika, że małe sklepy są uczciwsze od samoobsługowych marketów. Tylko w nielicznych możemy natknąć się na takie nieprawidłowości jak inna cena na półce, a inna przy kasie, doliczanie rzeczy, których nie kupiliśmy czy oszukiwanie na wadze. 

Źródło: TU