Jak już informowaliśmy TUTAJ - na stokach Grojca mają pojawić się owce. Zwierzęta mają szansę stać się nie tylko atrakcją turystyczną, ale również pomogą w prawidłowym utrzymaniu łąk i będą zapobiegać pożarom traw.
W Węgierskiej Górce pomysł wprowadzenia owiec na łąki sprawdził się rewelacyjnie i rozwiązał m.in. problem wypalania traw. Niestety na Grojcu wypalanie traw to poważny problem, szczególnie od strony Wieprza. W Żywcu postanowiono "dmuchać na zimne" i burmistrz Antoni Szlagor, zamiast karać właścicieli nieużytków mandatami za niewykaszanie terenów, proponuje inne rozwiązanie. Właściciele działek na Grojcu muszą jedynie wyrazić zgodę na to, by żywe kosiarki- czyli owce - mogły wkroczyć i rozpocząć walkę z trawą, chwastami itp. Rozmowy pomiędzy Burmistrzem a Mieszkańcami trwają, już w najbliższą środę, 23 marca, o godz. 18.00 w Klubie "Globik" w Żywcu-Sporyszu odbędzie się spotkanie Burmistrza z właścicielami gruntów, jaki wynik przyniosą rozmowy?
Oprac.: Ren
Zdjęcie ikona: Paweł Gondek