Biznes

Coraz częściej w Żywcu dochodzi do nieprzyjemnych sytuacji. Na ciasnych osiedlowych parkingach oraz pod galeriami handlowymi, manewrujący kierowcy uszkadzają inne pojazdy i zamiast uczciwie powiadomić właściciela tego samochodu, wolą odjechać z miejsca zdarzenia. 

 Właściciel uszkodzonego pojazdu często zostaje z poważnym problemem, gdyż nie posiadając ubezpieczenia "autocasco", musi usunąć szkodę na własny rachunek, wynoszący niejednokrotnie nawet kilkudziesięciąt złotych. Warto pamiętać, że sprawca, uczciwie powiadamiając właściciela pojazdu o zdarzeniu, może naprawić szkodę niewielkim kosztem z własnej polisy OC. Jednocześnie, należy mieć na uwadze i to, że każdy z nas może paść ofiarą takiej nieuczciwości. 

Co zrobić w takiej sytuacji? Na pewno należy zacząć od powiadomienia Policji. Ujęcie sprawcy jest nikłe, jednak policyjna notatka jest potrzebna w przypadku, gdy szkodę będziemy chcieli usunąć z ubezpieczenia AC, jeśli je posiadamy. Warto również sprawdzić, czy w pobliżu miejsca zdarzenia nie ma kamer monitoringu. Jeżeli jesteśmy sprawcą, należy poczekać na właściciela pojazdu, lub zostawić kartkę np. za wycieraczką pojazdu.

Ostatnia z takich sytuacji miała miejsce w nocy z piątku na sobotę na osiedlu Pod Grapą. Kierujący pojazdem koloru zielonego pozostawił spore otarcie na grafitowym Oplu Astra. Świadków zdarzenia lub sprawcę prosimy o kontakt. Sprawa została zgłoszona na policję, jednak ma szansę zakończyć się polubownie, w przypadku zgłoszenia się sprawcy. Kontaktować można się poprzez nasz profil FB lub pisząc na naszego maila: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Zapewniamy anonimowość.

Autor: DB