Biznes

28 lipca Komitet Obrońców Mieszkańców Gminy Węgierska Górka zapowiedział na 4 sierpnia blokadę aż trzech przejść dla pieszych w Węgierskiej Górce. W dniu protestu na proteście nie pojawił się jednak nikt...

 Jak informował KOMGWG: 

KOMITET OBRONY MIESZKAŃCÓW GMINY WĘGIERSKA GÓRKA

INFORMUJE ŻE DNIA 4 SIERPNIA 2017 O GODZINIE 16 NASTĄPIĄ BLOKADY

ZOSTANĄ ZABLOKOWANE PRZEJŚCIA DLA PIESZYCH

1.PRZEJŚCIE NA RONDZIE

2.PRZEJŚCIE KOŁO ZIELONYCH DELIKATESÓW

3.PRZEJŚCIE W OKOLICY SZAŁASU NA ULICY ZIELONEJ

POWODEM JEST WZMOŻONY RUCH TIRÓW SPOWODOWANY OTWARCIEM PRZEJŚCIA

W ZWARDONIU

IGNORANCJA WŁADZ NA RÓŻNYCH SZCZEBLACH ORAZ DYREKCJI DRÓG ,CHOĆ

BYŁO WIADOMO O TAKIM STANIE RZECZY PONAD 10 LAT TEMU I NIE ZROBIONO

NIC BY BYŁO BEZPIECZNIEJ NA DRODZE I MNIEJ UCIĄŻLIWE DLA MIESZKANĆÓW

ZAPRASZAMY PRACOWNIKÓW URZĘDU GMINY DO WZIĘCIA UDZIAŁU W AKCJI

PROTESTACYJNEJ ,PONIEWAŻ HALAS WYWOŁANY PRZEZ PRZEJEŻDZAJĄCE

TIRY CO POGARSZA JAKOŚĆ PRACY.

4 sierpnia zamiast grupy mieszkańców pojawiło się natomiast sporo radiowozów, które patrolowały miejsca zapowiadanych protestów. Dlaczego mieszkańcy nie zdecydowali się na protest? Tego można się jedynie domyślać...
31 lipca na komisariat w Węgierskiej Górce zostali wezwani radni gminni, którzy brali udział w jednym z protestów i blokadzie ronda w WG. Jak dowiedział się nasz portal - zostały im przedstawione zarzuty, jednak radni odmówili przyjęcia grzywny i sprawa została skierowana do sądu. 
Przypomnijmy również, że 1 sierpnia odbyło się spotkanie mieszkańców Węgierskiej Górki oraz wójtów z z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. spotkaniem tym większość ludzi była zawiedziona, gdyż - jak zgodnie twierdzą - nie padły podczas niego żadne konkrety. 
Jednym z owoców wspomnianego spotkania było ogłoszenie przez starostę żywieckiego konsultacji społecznych wśród przedsiębiorców, mających na celu weryfikację tego, czy popierają oni m.in. ograniczenie tonażu na trasie pomiędzy Milówką i Przybędzą oraz wprowadzenie opłat viaTOLL za przejazd ciężarówkami, szerzej o konsultacjach pisaliśmy TUTAJ. Pomysł starosty wójt Milówki i Węgierskiej Górki określił jako "bezcelowy" i 4 sierpnia skierowali oni pismo do Starostwa Powiatowego w Żywcu, którego pełną treść przeczytać można TUTAJ.