Historia

Dzisiaj w gminie Ujsoły odbyło się uroczyste otwarcie charakterystycznego dla gminy miejsca. Dawna „Restauracja Myśliwska” w Ujsołach (OD)NOWA będzie służyła mieszkańcom.

Wróćmy jednak do historii tego miejsca. W 1969 roku plany budowy restauracji wraz z barem szybkiej obsługi i częścią hotelową podjął Zarząd Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska” w Rajczy. Budowa została zakończona w 1973 roku. Koszt inwestycji wynosił 3,5 miliona złotych. Nowoczesny jak na owe lata lokal zjednał sobie od razu grono zwolenników. W części piwnicznej znajdował się bar szybkiej obsługi. Tutaj można było napić się pożądanego w tamtym czasie żywieckiego piwa. Amatorów złocistego trunku nigdy nie brakowało. Na ścianach wisiały trofea myśliwskie. Był też kominek i panował charakterystyczny gwar, który mieszał się z dymem papierosowym. Natomiast na parterze zlokalizowano dwie sale restauracyjne. W jednej z nich znajdował się bufet ze słynną przeszkloną gablotą, którą niektórzy nazywali potocznie „akwarium”. W nim eksponowano dania garmażeryjne z głośnymi na całe Ujsoły śledziami po japońsku oraz galaretką „zimne nóżki”. Każdy kto zamawiał alkohol, obowiązkowo otrzymywał w zestawie taką przekąskę lub podobne danie. W sąsiedniej sali restauracyjnej zamawiało się prażuchy, kwaśnicę czy też kotlet „baciar”. Popularny był gulasz i bigos myśliwski. Tutaj też odbywały się wesela, prywatki, zabawy sylwestrowe i wiele innych imprez okolicznościowych.

Peerelowski styl

                Warto wspomnieć, że w części hotelowej urządzonej w peerelowskim stylu, dominowały tapczany i wzorzyste nakrycia.  Turyści i wczasowicze chętnie zamawiali noclegi i często korzystali z oferty restauracji.     Goście czekający na realizację zamówień nierzadko wspominali starą „Gospodę Myśliwską”, która w nieoficjalnym obiegu funkcjonowała jako „stara gospoda”. Jej zdjęcia są do dzisiaj pieczołowicie przechowywane w domowych archiwach. Na nich czas się zatrzymał. Ze starych fotografii spoglądają uśmiechnięte kelnerki i rozradowani goście stojący na tle poprzedniczki Restauracji „Myśliwskiej”. Lata siedemdziesiąte i osiemdziesiąte ubiegłego wieku to czas największej popularności restauracji. W niektóre święta restauracja pękała w szwach. Na wolny stolik trzeba było czekać. Podobnie jak i na pusty kufel, aby napić się piwa. Taka sytuacja najczęściej miała miejsce w Dniu Wszystkich Świętych, kiedy do Ujsół zjeżdżali mieszkańcy z okolicznych wiosek, aby zapalić świeczki i pomodlić się na grobach swoich bliskich.  W 1984 roku „Myśliwska” zapisała się w historii polskiej kinematografii. Kręcono w niej sceny do filmu „Sprawa się rypła” w reżyserii Janusza Kidawy. Pamiętna scena rozmowy Ludwika Placka (Franciszek Pieczka) z Ignacem (Marian Dziędziel) prowadzona w opustoszałym barze –  ilustruje niepowtarzalny klimat, który panował przed laty w tej najbardziej chyba kultowej części lokalu.

Gmina Ujsoły tworzy w "Myśliwskiej" mieszkania

                W latach dziewięćdziesiątych zapoczątkowano szybki proces przemian gospodarczych. Rozkwit wolnego rynku uaktywnił prywatny biznes. Zainteresowanie „Myśliwską” nagle spadło. Dochody z działalności nie wystarczały na utrzymanie lokalu, który trzeba było wkrótce zamknąć. Restaurację próbowano ratować i oddano ją w ręce prywatnego dzierżawcy. Ten epizod nie trwał jednak długo i po pewnym czasie lokal opustoszał na długie lata. Rok po roku niszczał coraz bardziej. Proces destrukcji trwał do 2016 roku. Wtedy obiekt nabyła Gmina Ujsoły i przeprowadziła ankietę wśród mieszkańców na temat jego przyszłości. Zdecydowana większość respondentów opowiedziała się za tym, aby w historycznym budynku powstały mieszkania. W ten sposób dawna „Myśliwska” mogłaby służyć nadal społeczeństwu. Na ten cel pozyskano dotacje i rozpoczęto remont, w efekcie którego powstało dziesięć lokali o powierzchni od  30 do 65 metrów kwadratowych. Dodatkowo dwie sale zostały przeznaczone na realizację celów społecznych. Ogrzewanie do lokali dostarczają pompy ciepła. Wokół budynku wygospodarowano teren na miejsca parkingowe. Tym samym historia zatoczyła koło i znowu „Myśliwska” będzie służyć ludziom.