Przy drodze biegnącej z Żywca Moszczanicy do Rychwałdu stoi niepozorna kapliczka. Z niewielkim obiektem związane jest ciekawa historia o pustelniku, który według legendy mieszkał i zmarł w kapliczce.
Murowana kapliczka z drewnianą rzeźbą św. Onufrego
Murowana kaplica św. Onufrego została wybudowana w drugiej połowie XIX wieku na terenie dóbr moszczanickich. Znajduje się w odludnym miejscu w lesie przy ul. Rychwałdzkiej. Kiedyś na murowanej mensie wewnątrz znajdowała polichromowana drewniana płaskorzeźba św. Onufrego (89x136 cm), obok której znajdował się tekst pieśni:
"Poszedł Onufry w pustynie i skały,
Ślubował Bogu swój żywot cały.
Jemu palmowe drzewo pokarm dało,
A lwy okrutne pochowały ciało.
Wziął Chrystus jego duszę do nieba,
Czegóż się smucić potrzeba".
Dewastacje
Niestety w XX wieku, szczególnie na przełomie lat 80. i 90. kaplica była wielokrotnie dewastowana, zaś wspomniana rzeźba została spalona. W roku 1996 kaplica została odnowiona, zainstalowano nowe drzwi, jednak w kolejnych latach obiekt był ponownie niszczony. W roku 2007 przeprowadzono kolejne prace rewitalizacyjne.
Ciekawe szczegóły
Kapliczka wyróżnia się bardzo ciekawym dachem wykonanym z gontu, na szczycie którego, od frontu jest czworościenna sygnaturka. Na ścianie frontowej widnieje obraz namalowany na blasze, przedstawiający krzyż, a pod nim napis "W tym znaku zwyciężysz".
Pustelnik
Jak głosi legenda – w kapliczce mieszkał pustelnik. Mężczyzna żywił się darami natury oraz żył z jałmużny otrzymywanej od ludzi. Pewnego dnia zniknął i słuch o nim zaginął. Po kilkunastu latach, w trakcie prac remontowych na poddaszu kapliczki znaleziono szkielet ludzki, przykryty zbutwiałymi szczątkami odzieży. Najprawdopodobniej były to szczątki zaginionego pustelnika.
Za pomoc w przygotowaniu artykułu dziękujemy pracownikom Muzeum Miejskiego w Żywcu oraz dr. Przemysławowi Dyrladze.