Po raz 46 rozbrzmiały dźwięki trombit na scenie ujsolskiego Amfiteatru obwieszczając wszystkim kolejne Wawrzyńcowe Hudy w Ujsołach.
W czasie tych dwóch dni mogliśmy oglądać i słuchać zespołów folkloru polskiego i zagranicznego. W sobotę były to zespoły z Tajwanu, Słowacji i z Niemiec. Przedstawicielami polski byli Nowe Lotko z Bukowca Górnego, Krebane z Kaszub i Ziemia Beskidzka z Mesznej. Na sam koniec z wielkim przytupem w sobotę zagrała dla nas kapela Karpackie Zbóje. O godz. 22.00 została zapalona huda, która w tym roku wysoka na ponad 20 m. paliła się z wielkim impetem. Szumi jawor, szumi….rozbrzmiewało już tradycyjnie z naszej sceny i niosło się po całej gminie, wszystkich zakamarkach wsi, przypominając o naszej tożsamości…przypominając o tym że tu jest nasz DOM.
W drugim dniu w niedzielę, żywioł płynący ze sceny Amfiteatru nie miał końca. Najpierw Osławiany i Andrychów, następnie Rutki z Rzeszowa w wykonaniu których taniec krakowiak zaparł dech w piersiach nas wszystkich, potem zespół z Indonezji a na sam koniec z wielkim przytupem na scenie zatańczył i zaśpiewał zespół z Meksyku. Tym którzy jeszcze czuli potrzebę dalszej zabawy naprzeciw wyszedł DJ i wodzirej którzy zaaplikowali nam esencję wspaniałej muzyki rozrywkowej, w sam raz do tańca.
Jeśli można coś powiedzieć na koniec to chyba tylko tyle, że Wawrzyńcowe Hudy w Ujsołach naprawdę bardzo się udały, publiczność dopisała i pogoda oczywiście również.