Kultura

Władysław Nowobilski urodził się 17 lipca 1942 roku w Białce Tatrzańskiej, jako najmłodsze, dziewiąte dziecko Marii i Piotra Nowobilskich. W październiku 1961 roku w Seminarium w Krakowie rozpoczął studia teologiczne, a  20 marca 1967 roku przyjął święcenia kapłańskie z rąk ks. arcybiskupa Karola Wojtyły, metropolity krakowskiego.

Pierwsze lata posługi kapłańskiej spędził jako wikariusz parafii pw. Św. Klemensa w Zawoi. Następnie był wikariuszem parafii Wniebowzięcia NMP w Milówce. Ze względu na przynależność Ciśca do parafii w Milówce, Kuria chcąc wspierać dzieło budowy kościoła w Ciścu, musiała działać w porozumieniu z proboszczem tamtejszej parafii, a jeden z wikariuszy miał zostać zaangażowany w budowę kościoła. Wikariuszem tym był ks. Władysław Nowbilski. Katechizował on w przysiółkach parafii Milówka, w tym w Ciścu i doskonale znał pragnienie mieszkańców do posiadania swojego kościoła parafialnego.

W lutym 1972 roku ks. Władysław wraz z grupą inicjatywną podjął decyzję o budowie kościoła. Za zgoda właścicieli gruntu zdecydowano o rozbiórce piekarni i rozpoczęciu budowy domu dwurodzinnego. Władze powiatowe zaakceptowały projekt i wydały pozwolenie na budowę. Już w czerwcu 1972 roku rozpoczęły się prace. Przygotowano fundamenty oraz wzniesiono część ściany. Powstawanie budynku wzbudziło zainteresowanie władz powiatowych. Przybyła na miejsce Komisja z Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej oraz Wydziału ds. Budownictwa i  rchitektury w Żywcu stwierdziła brak zgodności budowy z planami. Budowę wstrzymano a miejsce zaplombowano.

Choć wszystko z pozoru wskazywało no to, iż ludzie zaniechali budowy świątyni, to oni w pełnej konspiracji, intensywnie przygotowywali się do działania. Akcja zaplanowana była na 28 października, władze jednak się o niej dowiedziały i zrezygnowano z planowanego przedsięwzięcia. Ks. Nowobilskiego, jednak nie ustał w działaniach i zwołał kolejne tajne zebranie. W spotkaniu odbyło się w bardzo wąskim gronie. Wyznaczono nową datę przedsięwzięcia. 5 listopada. Niedziela. Około godziny 5:00 nad ranem do miejsca, gdzie wcześniej zbudowano fundamenty, zmierzali mieszkańcy Ciśca, by wziąć udział we mszy świętej. Z ołtarza zbudowanego z pustaków ks. Władysław głosił Słowo Boże i nawoływał do budowy kościoła, mobilizując ciśczan do działania.

Około godziny 7:00 rozpoczęto prace. Mury z każdą godziną wznosiły się coraz wyżej. Około godziny 11:00 na teren budowy przybyli przedstawiciele Służb Bezpieczeństwa z Żywca. Władze chcąc powstrzymać prace budowlane, wyłączyły prąd. Rozpalono ogniska i pochodnie, oświetlano teren światłami samochodów. Mimo ogromnych utrudnień, ciemności, kłębów dymu, mury kościoła z każdą godziną sięgały coraz wyżej. Szybkie tempo prac budowlanych było przyczyną rozchodzenia się murów, konstrukcja była niestabilna, groziła zawaleniem. Ludzie zaczęli więc podpierać mury żerdziami. Prace były kontynuowane. W poniedziałek 6 listopada o godzinie 6:00 na świeżych, niestabilnych murach znajdowały się już krokwie, potem przybito deski i pokryto dach papą. W nocy z 7 na 8 listopada ks. Nowobilski przy prowizorycznym ołtarzu odprawił dziękczynną mszę świętą za cud budowy kościoła. Informacje o tym, co wydarzyło się w Ciścu poszły w świat dzięki Radiu Wolna Europa.

W latach 1973-1983 ks. Władysław pełnił posługę wikariusza w świątyni cisieckiej, Cisiec nadal należał do parafii Milówka. Ksiądz prałat zabiegał o powstanie i zorganizowanie parafii Cisiec.  Od 1984 do 2017 roku był proboszczem parafii pw. Św. M. M. Kolbego w Ciścu. W 2010 roku został laureatem Nagrody im. Władysława Orkana, wyróżnienie to zostało mu przyznane za budowę kościoła oraz szczególną pieczołowitość w tworzeniu wartości religijnych i kulturowych architektury sakralnej, kapliczek i krzyży przydrożnych.

Podczas swej posługi kapłańskiej zabiegał nie tylko o ciągłe upiększanie kościoła parafialnego, ale także o budowę plebani, kaplicy na Małym Ciścu, powstanie cmentarza. Tworzył liczne grupy modlitewne, organizował pielgrzymki.