Najlepiej z kulturą artyzmu oswajać od najmłodszego. Z powiewem otwartości na wszystko to, co komercją gardzi można się było spotkać w minioną sobotę, podczas kolejnej edycji Kiermaszu Dizajnu Dziecięcego. Organizatorzy doskonale wiedzieli jak zabawę zamienić w rozwój.
Pani Halina, która ze swoimi córkami przyjechała z Suchej Beskidzkiej, była zachwycona aż tak urozmaiconym menu atrakcji: Jadąc tutaj nawet nie przypuszczałam, że spotkam się z taką ilością oryginalnych pomysłów.
A działo się naprawdę dużo: malowanie na szkle, zajęcia na kole garncarskim, puszczanie baniek, malowanie twarzy, konstruowanie sensorycznej ścianki muzycznej i warsztaty jak dać drugie życie starym butelkom PET.
Dla rodziców skierowana była oferta wykładowa, gdzie można było oswoić się z tematami takim jak:
„ Wady postawy-co każdy rodzic wiedzieć powinien”
„ Elementy muzykoterapii, jako nauka aktywnego rozwijania słuchania muzyki”
„ Prawa dziecka”
„ Edukacja zdrowotna i seksualna dzieci”
„ Pierwsza pomoc dla dziecka i noworodka- warsztaty dla rodziców”
Nie obyło się bez akcentów ruchowych- ćwiczenia z „ Buggy gim” - fitness dla aktywnego rodzica z dzieckiem.
Alfabet estetyki przyniósł uśmiech nie tylko na twarzach najmłodszych.
Nie bójmy się oryginalnością zarażać!
Autor: Gabriela Kachel