Magazyn

Bezpośrednia próba udzielenia odpowiedzi na to pytanie przypomina wróżenie z fusów, ale nawet jeśli nie uda się wskazać procentowych zmian w cenach, to sama analiza czynników już może dostarczyć ciekawych wniosków. Warto więc przyjrzeć się sytuacji.

Dlaczego patrzeć tylko na Warszawę?

Jeśli w grę wchodzą biura do wynajęcia Warszawa jest miastem dość specyficznym, bo tutaj o wynajmie decydują często nie tylko względy biznesowe, ale też wizerunkowe, co niekoniecznie jest równie wyraźnie zarysowane w innych miastach. I to ma wbrew pozorom spore znaczenie, ponieważ zawsze będzie spowalniało spadek cen. Im bardziej spadnie cena najmu w dobrej lokalizacji, tym więcej firm będzie mogło się zdecydować na najem właśnie ze względów wizerunkowych, a to oznacza, że popyt w Warszawie może spać mniej wyraźnie niż w innych miastach. Pytanie tylko brzmi: czy w ogóle spadnie, a jeśli tak, to o ile?

Dlaczego biura w Warszawie mogą być tańsze?

Wynajem biura w Warszawie w 2023 roku może być tańszy. Coraz trudniejsza sytuacja gospodarcza sprawia, że niektóre firmy albo kończą działalność, albo wprowadzają różne mechanizmy optymalizacji kosztów. Czasem będzie to oznaczało rezygnację z własnego biura na rzecz wynajmu, ale jeszcze częściej przeniesienie biura w tańszą lokalizację, można więc spodziewać się, że wynikiem netto będzie zwolnienie pewnej ilości przestrzeni biurowych.

Przy większej podaży trzeba będzie zredukować ceny najmu – będzie to widoczne jednak w tych lokalizacjach, które nie rywalizują ze sobą pod względem prestiżu. To o tyle istotne, że tutaj z kolei zainteresowanie może być minimalnie mniejsze, bo zmiany podatkowe i prawne w szerszym kontekście sprawiły, że na przykład działalność innowacyjna stała się mniej opłacalna, a to właśnie niektóre startupy były zainteresowane wynajmem biur w dobrych lokalizacjach.

Z jakiego powodu najem biur może podrożeć?

Tutaj odpowiedzi są jasne i dość przewidywalne. Pomijając ogólnie wysoką inflację, trzeba wskazać, że w najmie biur – głównie serwisowanych, ale nie tylko – sporą część kosztów stanowią opłaty eksploatacyjne, a to ich wzrost jest najsilniej odczuwalny. Będzie to tym wyraźniejsze, że kolejne programy dopłat wydają się już w coraz mniejszym stopniu dotyczyć firm. Wyższe koszty energii – a więc prądu, ogrzewania czy wody – będą oznaczały, że właściciele powierzchni biurowych, nawet godząc się na niższą marżę po swojej stronie, i tak nie będą w stanie utrzymać cen na dotychczasowym poziomie.

Jakie są opinie analityków?

Niektórzy analitycy spodziewają się, że w innych miastach ceny wynajmu biur albo wzrosną bardzo nieznacznie w związku z malejącym popytem, albo nawet spadną. W Warszawie scenariuszem wyjściowym jest utrzymanie obecnych stawek – oczywiście z poprawką na inflację. Można spodziewać się być może nieco wyższych kosztów w umowie, ale przede wszystkim lepiej określonych warunków podwyżek cen najmu. One są możliwe zawsze, ale w warunkach tak niepewnych najemcy powinni precyzyjnie ustalić, w jaki sposób ceny będą rewidowane, bo to nie sama cena będzie w 2023 roku istotna, ale raczej jej zmiany w ciągu roku.