Rodzina ma dość… pijackich ekscesów, pokrętnych usprawiedliwień, pijackiego „bełkotu”, kontrolowania picia osób najbliższych.
„Każdy ma prawo do bezpieczeństwa, godności i nienaruszalności mienia – rodzina również”
Skutki picia osób najbliższych są już tak oczywiste, że jedynym ratunkiem jest dla rodziny zacząć się bronić, korzystając w pełni z przysługującego jej prawa !
1. Wtedy rodzina składa wniosek do Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Żywcu (Komisja r.p.a.), może to zrobić Policja, Prokurator, MOPS, Kurator Sądowy, Szkoła, Pracodawca o wszczęcie postępowania (zgodnie prawem) w sprawie o nadużywanie alkoholu, co może powodować rozkład życia rodzinnego, demoralizację nieletnich dzieci na skutek pijaństwa, powodem może być również zakłócanie spokoju i porządku publicznego (w domu również).
„Nietrzeźwość nie jest przestępstwem, ale zachowanie, które zakłóca spokój i zagraża bezpieczeństwu otoczenia”
2. Od tego momentu pokrętne wymówki, pijackie brednie na temat rodziny już nie przyniosą żadnego skutku, pijący będzie miał na „głowie” coraz więcej problemów, jedynym wyjściem z kłopotliwej sytuacji jest współpraca z Komisją r.p.a. W przeciwnym wypadku nieuchronnie sprawa trafi do Sądu o zastosowanie „przymusu” leczenia odwykowego. Ale najpierw:
pijący będzie miał szansę dobrowolnego rozwiązania swojego problemu alkoholowego przed Komisją r.p.a.,
równocześnie Komisja r.p.a. zgodnie z prawem, zbierze materiał dowodowy i sporządzi „pijacki życiorys”, sprawą zainteresuje się dzielnicowy,
jeśli pijący zlekceważy wezwania lub odmówi współpracy, zostanie zawiadomiony:
Zespół Kuratorów Sądowych (jeśli są nieletnie dzieci),
Prokurator, jeśli Komisja r.p.a. uzyska informację, znęcania się fizycznie – „damski” bokser lub psychicznie nad rodziną, szantażu, gróźb i żądania wycofania sprawy z Komisji r.p.a.,
pijący może zostać zobowiązany do płacenia alimentów na utrzymanie rodziny,
na skutek wniesienia sprawy do Sądu można zostać skazanym za przestępstwa przeciwko rodzinie, włącznie z eksmisją lub zakazem zbliżania się do własnego domu.
Jeśli pijący chce uniknąć tych dolegliwości, to zrezygnowanie z alkoholu nie będzie stanowić dużego problemu, podejmując leczenie !
3. W przypadku odmowy współpracy z Komisją r.p.a. pijący zostanie skierowany na badanie do biegłych sądowych (lekarz psychiatra i psycholog), badanie jest nieuchronne nawet jeśli pijący się nie wstawi!
4. Komisja r.p.a. w takim przypadku kieruje sprawę do Sądu o zastosowanie „przymusu” leczenia i teraz każda nieobecność w wyznaczonym terminie spowoduje zastosowanie zatrzymania (nawet na 48 godz.) i doprowadzenie przez Policję !
5. W czasie rozprawy Sędzia oczywiście wysłucha „Bajki o nie dobrej żonie” i zastosuje „przymus” leczenia, nie pytając pijącego, czy ma ochotę się leczyć i czy ma czas (jeśli ma jeszcze pracę to i tak ją straci na skutek picia).
6. Obowiązek poddania się leczeniu trwa tak długo, jak tego wymaga cel leczenia, nie dłużej jednak niż 2 lata od chwili uprawomocnienia się postanowienia.
7. W czasie trwania obowiązku poddania się leczeniu sąd może na wniosek kuratora, po zasięgnięciu opinii zakładu leczącego, bądź na wniosek zakładu leczącego zmieniać postanowienia w zakresie rodzaju zakładu leczenia odwykowego.
8. Ponadto, Sąd, który nałożył na osobę uzależnioną od alkoholu obowiązek poddania się leczeniu odwykowemu, jeśli uzna, że na skutek takiego uzależnienia zachodzi potrzeba całkowitego ubezwłasnowolnienia tej osoby - zawiadamia o tym właściwego prokuratora.
9. W wypadku powrotu do alkoholu i ustania obowiązku poddania się leczeniu, Komisja r.p.a. może ponowne wnieść sprawę do Sądu o zastosowanie tego obowiązku wobec tej samej osoby.
Pamiętaj !
Nie ma kogoś takiego, jak „były alkoholik”, nawet po wielu latach abstynencji. Alkoholizm jest chorobą postępującą i nieuleczalną, można ją jednak zatrzymać, podejmując leczenie odwykowe!