Wczoraj w parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Kościele Przemienienia Pańskiego w Żywcu odbył się odpust.
W tym czasie można zaobserwować wzmożony ruch ludzi sprzątających groby bliskich, zapalających znicze, przynoszących świeże kwiaty. Jak poinformował nas Czytelnik: tymczasem... na grobach żołnierzy z I wojny światowej panuje bałagan. Skoszona trawa zalega na nagrobkach. Obok i na nagrobkach znajdują się wypalone i rozbite znicze.
Pozostaje pytanie czy o groby żołnierzy dba się jedynie na 1 listopada?
Jak dodaje Czytelnik: Kto ma o to dbać, pamiętać, i troszczyć się ? Wstyd! Ile mogłem posprzątałem wczoraj sam. Ci ludzie oddali życie byśmy mogli żyć. Czy może ich groby mają być symbolem zapomnienia o tym, że pokój nie jest dany raz na zawsze? Oby nie. Te groby powinny być otoczone należytą opieką.