Szczypiornistki System S Węgierska Górka zostały pierwszym liderem Podbeskidzkiej Ligi Amatorskiej Piłki Ręcznej Dziewcząt. Na fotel lidera “wskoczyły” po turnieju w podżywieckiej Łękawicy, który odbył się 7 września, a rozgrywany był pod honorowym patronatem wójta gminy Łękawica Stanisława Baczyńskiego.

Mecze w Łękawicy zainaugurowały czwarty już sezon Podbeskidzkiej Ligi Amatorskiej Piłki Ręcznej Dziewcząt, w którym gra rekordowo aż 19 ekip.

- Kilka meczów przyniosło zaskakujące rezultaty i w efekcie pierwszym liderem został System S Węgierska Górka. Czy dziewczęta nadal utrzymają pierwszą pozycję? Odpowiedź powinniśmy poznać już podczas kolejnego turnieju ligowego 12 października, który rozegrany zostanie w Milówce – mówi Sabina Kiełtucka, rzecznik prasowy Podbeskidzkiej Ligi Amatorskiej Piłki Ręcznej Dziewcząt.

Z zaskakującego prowadzenia w lidze cieszą się zawodniczki System S Węgierska Górka.

- To dla nas na pewno miła niespodzianka! I walczymy dalej! – mówi Anna Żurek, bramkarka z ekipy System S Węgierska Górka.

Pierwszy turniej ocenia Paweł Szczotka, rzecznik prasowy Śląskiego Związku Piłki Ręcznej w Katowicach:

- To dopiero pierwsze mecze i w kolejnych faworyci powinni się już rozkręcić. Ale już teraz swoją siłę pokazała Twardorzeczka pokonując w szlagierowym spotkaniu Łodygowice. Zaskoczeniem może być bardzo wysoka porażka wicemistrza Podbeskidzia ekipy z Żywca z Systemem S Węgierska Górka. Na swoje usprawiedliwienie żywczanki mogą mieć to, że w ich składzie zabrakło między innymi kapitana drużyny Doroty Mikołajek, drugiej w klasyfikacji strzelczyń w ubiegłym sezonie oraz Aleksandry Nowak. Aspiracje do tytułu mistrzowskiego potwierdza LKS Orzeł Łękawica. Natomiast nieco poniżej oczekiwań wypadł obecny mistrz Podbeskidzia Bystra Team Ciapki. Z młodszych drużyn w podbeskidzkiej lidze zdecydowanie widać, że w czasie wakacji nie próżnowały szczypiornistki z Gilowic, które wygrały swoje pierwsze dwa mecze ligowe.

 Źródło: Podbeskidzka Liga Amatorskiej Piłki Ręcznej Dziewcząt.