Dziś około godziny 14:40 strażacy z jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Gilowicach zostali wezwani do pomocy dziecku, u którego w wyniku wypadku doszło do zatrzymania krążenia.
Na miejscu zdarzenia okazało się, że czteroletni chłopczyk wpadł do przydomowego basenu. Na szczęście po trwającej godzinę reanimacji udało się przywrócić mu funkcje życiowe. Jak wynika ze wstępnych ustaleń dziecko było pod opieką rodzica, w momencie gdy na moment stracił on dziecko z oczu, chłopczyk zaczął się topić. Ratownicy pogotowia oraz strażacy podjęli walkę o życie dziecka. Na miejscu zdarzenia wyladował również śmigłowiec LPR, który zabrał dziecko do szpitala. Trwają czynności mające na celu wyjaśnienie zdarzenia.
Zdjęcie: OSP Gilowice