Wydarzenia

Wiecie, że w Piwiarni Żywieckiej w minioną sobotę został wymieniony sufit a wszystkie karaluchy siedzące spokojnie w drewnie na suficie i wdychające piwne opary "dały nogę"? A wszystko to za sprawą występu Lee Monday i Soundverb. Ale od początku.

Weekend to czas gdy ludzie najchętniej oddają się rozrywkom w domu - czy to grillowanie, czy wylegiwanie się czy to pieczenie ciasta. Jednak w tę sobotę było inaczej. Większość mieszkańców Żywiecczyzny porzuciła tradycyjne formy spędzania czasu wolnego i przyszła 13 października 2012 roku na godzinę 19.00 aby posłuchać występów dwóch żywieckich zespołów.  Warto nadmienić, że był to koncert promujący nową płytę zespołu Lee Monday „Teraz i Tu”, która dostępna jest już od 6 października w sklepach muzycznych.

Do godziny 19.00 Piwiarnia Żywiecka powoli zapełniała się tłumem ludzi. Po godzinie 19.00 nie było już ani jednego wolnego miejsca, a większość przybyłych ludzi musiała sączyć piwo na stojąco. Ale nie przeszkadzało to absolutnie nikomu bowiem na scenie pojawił się zespół Soundverb.  Jak zaznaczają członkowie zespołu Soundverb: „Nasza muzyka to sposób na wyrażenie siebie, szansa na podzielenie się cząstką nas samych z innymi ludźmi i na przekazanie im tego, co mamy do powiedzenia na różne tematy. Poza tym, to tylko rock…”  Jednak sobotni wieczór pokazał, że muzyka zespołu Soundverb to owszem rock, ale rock najwyższej klasy. Zespół miał świetny kontakt z publiką, a charyzmatyczny wokalista rozgrzał do czerwoności przybyłych. Szkoda, że zespół grał tak krótko, bowiem chciałoby się ich posłuchać dłużej. Po występie kapeli dało się słyszeć pytania ludzi o to czy zespół ma już jakąś swoją płytę "na koncie", ponieważ chętnie zapoznaliby się bliżej z ich twórczością.


soundverb żywiec



soundverb żywiec


soundverb żywiec

Na scenie pojawił się długo oczekiwany zespół Lee Monday. Bez "patyczkowania" łupnęli olbrzymią ścianą dźwięku, świateł a zebrany pod sceną tłum oszalał. Zabrzmiały doskonale znane publiczności utwory np. "Król Słońce", "Sugar Train" czy "O mnie o sobie".  Występ był kopalnią hitów, a dodatkowo na scenie wraz z zespołem zagrali Biouy i Batman z The Pryzmats, Bartek Jakubiec z One Way i Anviltones, Bazyl z Dig Up oraz Kasia Cisek. Koncert zakończył się licznymi bisami i zapewnieniami zespołu, że publika "Jest czad!"


lee monday żywiec


lee monday żywiec


lee monday żywiec


lee monday żywiec


lee monday żywiec

Był to koncert otwierający trasę promującą nową płytę zespołu Lee Monday. Następny odbędzie się  w Krakowie w Hard Rock Cafe 18 października. Zapraszamy!

Autor: Asassin

Zdjęcia: UM

Kopiowanie materiałów zabronione