15 maja o godzinie 21.30 obok Amfiteatru pod Grojcem rozpocznie się kino w plenerze.
Nasze plenerowe projekcje rozpoczynamy w tym roku dosyć wcześnie. Ku wiośnie ruszamy z przytupem, zapraszając nie tylko na fantastyczne kulturowe wydarzenie, jakim będzie pokaz filmu z muzyką na żywo, ale i wychodzimy naprzeciw "starym" zielonoświątkowym zwyczajom, rozpalając dla Was ognicha. Zapraszamy do wspólnego biesiadowania, a jak tylko noc nastanie, rozpoczniemy filmowe misterium!
Niememu arcydziełu, jakim jest " Ziemia" A. Dowżenki, towarzyszyć będzie nie taper, a zespół, którego muzyka, naszym zdaniem, rewelacyjnie komponuje się z treścią filmową - Mystic Lab!
Transowa etniczna muzyka improwizowana - tak możnaby krótko opisać to, co prezentuje zespół Mystic Lab. Muzycy zespołu łączą kultury muzyczne, ale także instrumentarium różnych kultur i kontynentów- na ich koncertach usłyszeć można m.in. australijskie Didgeridoo, misy i gongi tybetańskie, ale także beskidzkie instumenty pasterskie. Zespół często sięga po szybkie bębniarskie rytmy, a z drugiej strony potrafi przenieść się w liryczne przestrzenie medytacji i zadumy. Spośród projektów Mystic Lab, najnowszy poświęcony jest ilustracji muzycznej niemego filmu z 1930 p.t. "Ziemia" (reż. A.Dowżenko). (mat. zespołu)
"Ziemia" to filmowy majstersztyk, jedno z największych arcydzieł kina niemego i zarazem ostatni niemy film Dowżenki.
"Ziemia"/1925, reż. A. Dowżenko, 75'
Jest to ostatni film niemy Dowżenki – jednocześnie jedno z ostanich arcydzieł kina niemego, w którym został poruszony problem uspółdzielczania wsi. Wieś i jego mieszkańcy, konflikty społeczne, przyroda, problem życia i śmierci, przemijania czasu, symboliczna postać dziada - to elementy znane już ze Zwenigory. W Ziemi został uwspółcześniony wątek społeczny, skoncentrowana w miejscu i czasie fabuła, urealniony bohater. Niezmienna pozostała konstrukcja filmu, oparta na odautorskiej narracji obrazowo-montażowej. W warstwie fabularnej jest to prosta historia opowiadająca o młodym traktorzyście zamordowanym przez kułaka, co w efekcie spowodowało zjednoczenie całej wsi w nowo założonej przez traktorzystę spółdzielni. Klimat filmu tworzą elementy pozafabularne: filozoficzne dygresje autora, rytmika montażu, przeniesienie problemów w nim zawartych w wymiar ponadczasowy. Pojedyncze obrazy są tak wyraziste, poetyckie, rytmicznie się powtarzające, umieszczone w tak kluczowych momentach, że stają się ogólną metaforą, wyrażającą wzajemne powiązania człowieka i przyrody, pojmowanej jako dobro przyjazne człowiekowi, które trzeba szanować i podziwiać; żyć z nią w harmonii, a nie ujarzmiać - posłanie aktualne dziś jeszcze bardziej, niż w roku 1930. Wojciech Wierzewski w książce „Od Czerwonych diabląt do Twego współczesnego” pisał: W przeciwieństwie do wielowątkowych, polifonicznych wcześniejszych dzieł Dawżenki „Ziemia” zdumiewa swą prostotą i czytelnością. Anegdotę fabularną tego filmu można zamknąć w kilku zaledwie zdaniach. Jednocześnie dzieło to przerasta wcześniejsze dokonania nie tylko swą poetycką siła i dojrzałością wyrazu, ale również uniwersalną refleksją filozoficzną. Mówiąc o pewnej wsi ukraińskiej, o jednym bohaterze czasów kolektywizacji i walki z kułactwem Dowżenko proponuje wspaniały, podniosły, a jednocześnie powszechnie zrozumiały, traktat o człowieku i przyrodzie, o porach ludzkiego życia o relcjach człowiek a środowisko. Walnie pomaga mu w tym dziele poetyka ludowej pieśni operująca kapitalnymi skrótami myślowymi i plastycznymi, pozwalająca za zamknięcie wielości spraw w jednym konflikcie i dramacie.
(mat. Filmoteki Narodowej)
Fot. Marcin Pytlarczyk