Wydarzenia
Podczas ostatnich patroli Strażnicy SSR Żywiec mieli sporo pracy. Jak informują strażnicy: W trakcie kontroli zapytany wędkarz czy posiada jakiekolwiek złowione ryby stanowczo zaprzeczył. Jak się później okazało, do łódki zacumowanej tuż obok miał przymocowany sznurek z workiem, który był wpuszczony w zarośla i celowo zakamuflowany, tak aby nikt postronny Go nie odnalazł. Strażnicy jednak nie jedno już podczas kontroli widzieli i tym razem również nie dali się "wywieść w pole". Skrupulatność przyniosła zamierzony efekt i sznurek został odnaleziony. Pan wędkarz wzruszył ramionami i oznajmił, iż jest to Jego kilkugodzinny dorobek, może ryby wypuścić, gdyż za chwilę może sobie złowić taką samą ilość. W Okręgu PZW Bielsko-Biała jest dozwolony limit dobowy karpia w postaci 2 sztuk. A więc w tym przypadku limit został przekroczony trzykrotnie. Jesteśmy przekonani, iż gdyby nie nasza interwencja w worku na zakończenie łowienia byłoby dużo więcej karpi. Niedługo potem przy jednym z pomostów zostały odnalezione sznury. Na jednym z haków znajdował się mały sumik, który niestety był już martwy, gdyż zaplątał się w linki. Tym razem również nie odbyło się bez interwencji funkcjonariuszy Policji, która zakończyła się wystawieniem mandatu karnego. 
Zdjęcie: SSR Żywiec