Wydarzenia
3 lipca br. służby zostały wezwane do wypadku drogowego w Leśnej na moście na ulicy Wiązowej. 
Do zdarzenia doszło około godziny 19.49. Po przyjezdzie na miejsce zdarzenia strażacy zastali samochód osobowy wiszący na skraju mostu oraz wyrwaną barierke jak i kierowce siedzącego obok wymiotującego krwią. Działania zastępów na miejscu polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, udzieleniu pomocy osobie poszkodowanej oraz na dalszych czynnościach tj. oględziny, ustalenie przyczyny, zabranie samochodu oraz zabezpieczenie mostu jak i posprzątanie zalegających płynów oraz krwi. Kierowca został przekazany oraz przetransortowany na dalszą diagnostyke do szpitala przez zespół ratownictwa medycznego.
 
Wstępne ustalenia służb pracujących na miejscu mówią o tym że kierowca wjechał na most przejechał około 10 metrów (wiec na takiej odległosci cieżko jest rozwinąć jakąś wielką prędkość jak i ciężko wjechać szybko na ten most z powodu tego, iż szerokość mostu jest niewiele większa niż szerokość przeciętnego samochodu osobowego) Wtedy doszło do pęknięcia przegubu/wahacza oraz wystrzału opony, następnie wystrzeliły z przodu samochodu dwie poduszki powietrzne i kierowca pod wpływem uderzenia w twarz stracił przytomność, czego następstwem było stracenie panowania nad pojazdem, ściągniecie samochodu na prawą strone i uderzenie w bariery.
 
.
Sytuacja która miała miejsce i jest prawdą to:
- Samochód prowadził 26 letni mężczyzna
- Jechał on sam
- Był przebadany alkomatem oraz została pobrana krew do badania i był on trzezwy
- Posiadał uprawnienia do kierowania pojazdem oraz ważny przegląd i oc samochodu.
- W trakcie zdarzenia miał zapiete pasy bezpieczeństwa
Prawdopodobną przyczyną wystąpienia tej kolizji jest to że niestety podczas jazdy nastąpiła awaria samochodu w postaci pęknięcia przegubu/wahacza oraz uszkodzenie pół osi w prawym przodzie samochodu - informują strażacy z OSP Leśna.