Wydarzenia

Nie zważając na to, że Walentynki dopiero przed nami, dzień 7 lutego 2014 roku okazał się Żywieckim Świętem Zakochanych. Nie bez powodu, ponieważ do żywieckiej kawiarni DeKaffe przybyła nietuzinkowa grupa Natalie Loves You, reprezentująca nurt muzyki alternatywnej. Zespół jest w trakcie trasy koncertowej, promującej debiutancki album „Words&Lies” i znalazł w swoim grafiku czas, by ponownie zawitać do Żywca. Wyprzedanie biletów było pozytywnym startem dla zespołu, który czarował swoją muzyką publiczność zgromadzoną w lokalu, który "pękał w szwach". Widownia była zdumiona ciepłą barwą głosu wokalistki Natalii Baranowskiej, jej głębokim uczuciem empatii oraz umiejętnościami multi-instrumentalnymi. Zespół na pewno dał odczuć gościom wyraz swoich emocji poprzez klimatyczne i nastrojowe granie. Koncert zakończył się niezwykłym przyjęciem zespołu ze strony publiki, wskutek czego zespół zagrał potrójny bis. Po koncercie udało nam się porozmawiać z wokalistką zespołu – Natalią Baranowską:

natalie loves you żywiec

Nikodem Dziki: Jesteśmy po koncercie zespołu Natalie Loves You. Jak podobała Ci się atmosfera podczas koncertu?

Natalia Baranowska: Gramy w Żywcu po raz drugi, byliśmy już tutaj w zeszłym roku. Dzisiaj jest to wyjątkowy koncert, ponieważ zaczęliśmy promować naszą debiutancką płytę. Publiczność w Żywcu jest przewspaniała, cudowna, słucha i chce odbierać tę muzykę razem z nami, co jest dla nas bardzo ważne. Zawsze uwielbiam tutaj wracać.

N.D.: Przed nami premiera Waszej debiutanckiej płyty „Words&Lies”, która ma nastąpić 12 lutego 2014. Jak się z tym czujesz?

N.B.: Czuję się bardzo podekscytowana, ponieważ jest to płyta, przy której spędziliśmy bardzo dużo czasu, żeby wyglądała tak jak wygląda. Staraliśmy się żeby była dopracowana w 100%. Teraz możemy spać spokojnie, ponieważ myślę, że cel został osiągnięty.

N.D.: „Words&Lies”, czyli „słowa i kłamstwa”, jakimi innymi słowami zachęcisz naszych czytelników do kupna płyty?

N.B.: Płyta jest na pewno osobista i zawiera w sobie bardzo dużo emocji. Wydaje mi się, że widać to także na koncertach. Włożyliśmy w tę płytę całe swoje serca i jeżeli ktoś chce przenieść się w nasz świat i zobaczyć to, co mamy w głowach i sercach to zachęcam.

N.D.: Jeden z portali pisze o Was: „Natalie Loves You, to stwierdzenie, które przypuszczalnie może wywołać wiele skrajnych emocji – od cukierkowej euforii, po niepowstrzymaną burze uczuć.” Jak ustosunkujesz się do tego stwierdzenia?

N.B.: Wydaje mi się, że to określenie dobrze oddaje naszą muzykę, ponieważ tak wyglądają nasze utwory. Niektóre z nich są słodkie, naiwne, opowiadają o rzeczach trywialnych, wręcz banalnych. Mówią o uczuciach, które kojarzą się z cukierkami, watą cukrową i Walentynkami, które się właśnie zbliżają. Mamy też takie piosenki, w których klimat się zupełnie zmienia, odwraca. Miłość – to najważniejsze ze wszystkich uczuć, których możemy doświadczyć – ma wiele twarzy i tak wygląda nasza muzyka, ukazuje i dobrą stronę tego, co człowiek czuje, i tę, która nie zawsze jest kolorowa.

N.D.: Czym inspirujecie się podczas tworzenia nowych kompozycji? Posiadacie jakiś muzyczny autorytet?

N.B.: Inspirujemy się wieloma muzykami. Pomaga to przy tworzeniu płyty, kiedy skupiamy się na tym, o czym mają opowiadać piosenki, jak mają wyglądać instrumentalnie. Tworząc Words&Lies tak samo – słuchaliśmy dużo przeróżnej muzyki, skupialiśmy się nad tym co czujemy, jakich ludzi spotkaliśmy, czego oni nas nauczyli, co wynieśliśmy z tych relacji.

N.D.: Jesteście w trakcie swojej trasy koncertowej. Gdzie najbliższe koncerty?

N.B.: Tak, jesteśmy w trakcie trasy. Dziś był drugi koncert, pierwszy był w Katowicach. Jutro gramy w Krakowie, a niedziele w Cieszynie. Potem ruszamy dalej w Polskę, później na Mazury. Na samym końcu, w marcu, Warszawa i Poznań. Także trasa jest długa, ale zachęcam do odwiedzenia naszej strony na facebook.com/natalielovesyouband, gdzie wszystko jest aktualizowane na bieżąco.

N.D.: A tak na koniec wywiadu proszę mi powiedzieć, czego mogę Wam życzyć?

N.B.: Żebyśmy byli zdrowi, bo jak nie będzie zdrowia, to nie będziemy mogli grać koncertów i tworzyć muzyki, oraz by wszystko się powiodło, co sobie zaplanowaliśmy i żebyśmy się kochali, bo to jest najważniejsze.

Autor: Nikodem Dziki

Zdjęcia: Natalie Loves You