Wydarzenia

Zapraszamy do przeczytania pierwszej części artykułu o problemie bezdomności - czym jest, jak sobie radzić z nią radzić, kto pomaga w sytuacjach kryzysowych i czy mianem bezdomnego określa się tylko osobę bez dachu nad głową? 

Czy ten problem dotyka również nasze miasto? W części drugiej dowiecie się paru informacji na ten temat.

 

„Popatrz, obok Ciebie woła człowiek na skraju rozpaczy:

 

 Ja jestem! Ja jestem!

 

I rozglądając się bezradnie czeka na odpowiedź,

 

ale dochodzi do niego tylko echo własnego krzyku.

 

Zauważ go!”2

Uwaga badaczy próbujących opisać problem bezdomności skupia się głównie na dynamice zmian świata, a więc podejścia masowego do jednostki, komplikacji warunków życia człowieka oraz transformacji ustrojowej w Polsce pod koniec lat 80. Jednakże problem ten, jak pisze wielu badaczy, nie pojawił się po roku 1989, ale znacznie wcześniej. Ówczesne władze komunistyczne skrzętnie ukrywały ten obszar życia społeczeństwa. Ludzie bez dachu nad głową byli postrzegani, jako osoby, które same zaprzepaściły szansę godnego, możliwego życia w socjalistycznym państwie. Również w bogatych krajach Zachodu bezdomność nie jest mile widziana, gdyż jej występowanie kłóci się z wizją demokratycznego państwa równych szans dla każdego1

Współcześnie można zaobserwować zmianę składu populacji osób bezdomnych. Obecnie najszybszym rosnącym segmentem tego typu populacji są rodziny z małymi dziećmi. Stanowią one około jednej trzeciej bezdomnych. Z roku na rok powiększa się liczba bezdomnych matek i ich dzieci. Najczęstszą przyczyną bezdomności kobiet jest alkoholizm mężów bądź konkubentów, rozpad rodziny, przemoc, gwałty, brak zaspokojenia potrzeb materialnych i psychicznych, kłótnie, awantury, werbalne i niewerbalne formy agresji, występowanie chorób psychicznych oraz brak perspektyw życiowych[8]. Problem bezdomności kobiet i ich dzieci ma ważny aspekt psychospołeczny, wpływający na codzienne funkcjonowanie dzieci. Wszystkie wymienione wyżej czynniki wywierają szczególnie mocne piętno na ich psychikę. Dla dzieci zwykle bezdomność oznacza ciągłe zmiany szkół, rozstania z koleżankami, brak poczucia przynależności. Nie jest zaskakujące, iż wiele takich dzieci wykazuje niepokój, agresję lub apatię w życiu. Dzieci mając tylko matkę oraz brak domu nie posiadają prawidłowych schematów zachowania, stają się oziębłe, puste emocjonalnie, a przede wszystkim bierne.  Można ich nazwać „dziećmi ulicy”. Współczesne „dzieci ulicy” to już w większości nie biedne, żebrzące istoty, z jakimi pracował pionier Ognisk Wychowawczych (dzisiejszych Świetlic Środowiskowych) Kazimierz Lisiecki, a wymagająca resocjalizacji młodzież, tworząca destruktywne paczki, często uzależniona[9]. Na ich destrukcyjne zachowanie oraz późniejsze życie społeczne, rodzinne w dużej mierze oddziałuje dzieciństwo pełne problemów, nierzadko różnego rodzaju traum związanych z kwestią życia jako osoba bezdomna, uboga. Dodatkowo aktualna sytuacja polityczna zmusza rodziny do współzamieszkiwania. Zdarza się, że w jednym mieszkaniu mieszkają nawet 3 pokolenia. Tymczasem ceny mieszkań, gruntów dorównują obecnie cenom w krajach najbogatszych, podnosi się opłaty za czynsz, gaz, prąd. Koszty użytkowania rosną niewspółmiernie do wzrostu dochodów. Na skutek dokonujących się obecnie przemian społecznych oraz gospodarczych wzrasta liczba rodzin żyjących w nędzy[10].

Do niedawna zjawisko bezdomności w Polsce było skrzętnie skrywane. Obecnie sytuacja wygląda inaczej, zaczęto dostrzegać problem bezdomności oraz to, iż jego skala z roku na roku się powiększa. Kwestia bezdomności zaliczana jest do najtrudniejszych przejawów patologii społecznej. Praktycznie w każdym mieście, a zwłaszcza w większym mieście spotyka się osoby bezdomne. Liczba osób bezdomnych w Polsce według raportu Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej wynosi około 30 tysięcy osób. Największą liczbę bezdomnych posiada województwo Mazowieckie (3210 osób), zaraz za nim jest Śląskie (2959 osób), natomiast najmniejszą liczbę odnotowano w województwie Lubuskim, zaledwie 371 osób. Z badań Ministerstwa wynika, iż im więcej mieszkańców liczy dane województwo, tym większa jest liczba osób bezdomnych. Prawidłowością jest również fakt, że osoby bezdomne grupują się najczęściej w największych aglomeracjach miejskich (Warszawa, Katowice, Łódź) oraz najbogatszych województwach (Mazowieckim, Śląskim, Wielkopolskim)[11]. Pomoc osobom bezdomnym należy do zadań własnych gminy. Gmina ma obowiązek wygospodarować środki finansowe na różnego rodzaju formy wsparcia osób bezdomnych. W imieniu gminy pomoc może być realizowana poprzez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, a także organizacje społeczne, fundacje, stowarzyszenia, kościół. Jednak główną zasadą jest to, że gmina udziela pomocy tej osobie, która przebywa stale na jej terenie. Wydaje się to być uzasadnione, ponieważ jeśli byłoby inaczej, to jedna osoba mogłaby uzyskać pomoc z różnych miejsc, odbierając tym samym możliwość otrzymania pomocy innym osobom przebywającym na danym terenie. Świadczenia, jakie oferuje gmina osobom bezdomnym obejmują: przyznanie schronienia, wydanie posiłku, zaopatrzenie w niezbędne ubranie, interwencję kryzysową, usługi opiekuńcze, sprawienie pogrzebu, wypłatę zasiłku, renty. Oprócz tego gmina ma obowiązek udzielenia zasiłku na świadczenia zdrowotne, powinna także posiadać lokale socjalne oraz realizować wiele programów pomagającym wyjść osobom z bezdomności. Głównym takim programem kierowanym do osób bezdomnych jest „Indywidualny program wyjścia z bezdomności”, który opracowuje pracownik socjalny z MOPSu lub GOPSu przy udziale osoby zainteresowanej. Program ten zapewnia osobie bezdomnej pomoc w różnych dziedzinach życia codziennego, od zatrudnienia, leczenia uzależnień, uzyskania świadczeń, w tym ubezpieczenia zdrowotnego, po konsultacje prawne i psychologiczne oraz rozwiązywanie problemów mieszkaniowych, rodzinnych[12].  Dobrym aspektem tego programu może być to, iż osoba bezdomna musi aktywnie współdziałać z pracownikiem socjalnym w rozwiązywaniu własnych problemów życiowych. Dzięki temu, osiąga poczucie sprawstwa, tego, że coś ze swoim życiem może zrobić, że nie wszystko stracone, że jeszcze nie jest za późno na zmiany. Tak naprawdę to osoba bezdomna sama musi chcieć zmian inaczej żadnej program, nawet najlepszy, żadna organizacja nie jest w stanie takiej osobie pomóc.

Autor: Katarzyna Mołdysz

 Bibliografia:



    1. Cudak, Szkice z badań nad rodziną, wyd. Wyższa Szkoła Pedagogiczna im. Jana Kochanowskiego, Kielce 1995.

 

    1. Declerck, Rozbitkowie, Rzecz o paryskich kloszardach, wyd. Muza, Warszawa 2004

 

    1. Grotowska-Leder, K.Faliszek, Ekskluzja i inkluzja społeczna – diagnoza, uwarunkowania, kierunki działań, wyd. Akapit, Toruń 2005.

 

    1. Malinowski, [w:] R.Pawłowska, E. Jundziłł, Pedagogika człowieka samotnego, Wyd. Uczelniane Gdańskiej Wyższej Szkoły Humanistycznej, Gdańsk 2000.

 

    1. Kasprzyk, Dzieci z kontenerów, www.gazeta żywiecka.pl, 14.03.11.

 

    1. Kowalak, Marginalność i marginalizacja społeczna, wyd. Elipsa, Warszawa 1998.

 

    1. Lach, Nasz dziadek, – czyli kilka słów o ogniskach wychowawczych Kazimierza Lisieckiego oraz współczesnych formach pomocy „dzieciom ulicy”, artykuł niepublikowany, archiwum autorki.

 

    1. Matlakiewicz, Księżna pomaga ubogim, www.gazetażywiecka, 14.03.11.

 

    1. Sołtysiak, Poczucie nieegalitarności, ubóstwo, bezdomność a zjawiska patologii społecznej w aktualnej rzeczywistości kraju, wyd. Wyższej Szkoły Ekonomiczno-Humanistycznej we Włocławku, Włocławek 1999.

 

    1. Stankiewicz, Zrozumieć bezdomność – aspekty polityki społecznej, wyd. Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, Olsztyn 2002.

 

    1. Bezdomność w Polsce – diagnoza na rok 2010, raport Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, Warszawa 2010.

 

    1. Poznaj swoje prawa, broszura „Bezdomni – podstawowe uprawnienia”, Warszawa 2005

 

    1. Informacje uzyskane z Domu Dla Bezdomnych działającego przy Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Bielsku Białej, ul. Stefanki 7, archiwum autorki.

 

    1. Informacje uzyskane z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Żywcu, Urzędu Miasta w Żywcu, Parafii Narodzenia Najświętszej Marii Panny, Parafii św. Floriana w Zabłociu, Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej oraz Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, archiwum autorki.

 

Przypisy:

[1] M. Malinowski, [w:] R.Pawłowska, E. Jundziłł,  Pedagogika człowieka samotnego, Wyd. Uczelniane Gdańskiej Wyższej Szkoły Humanistycznej, Gdańsk 2000, s. 13.

[2] Zob. J. Grotowska-Leder, K.Faliszek, Ekskluzja i inkluzja społeczna – diagnoza, uwarunkowania, kierunki działań, wyd. Akapit, Toruń 2005, s. 73.

[3] Zob. M.Malinowski,  R.Pawłowska, E.Jundził, tamże, s. 83.


<>[4] Często takie postrzeganie upoważnia władze państwowe do restrykcji. Wiele „negatywnych” przykładów działalności państwa względem osób bezdomnych można znaleźć w literaturze zagranicznej czy choćby lokalnej prasie. Sławna jest praktyka „revolving door” opisana przez amerykańskich badaczy, polegająca na aresztowaniu bezdomnych i szybkim ich wypuszczaniu. Innym przykładem może być wydawanie przepisów, które uniemożliwiają przebywania ludziom bezdomnym w miejscach publicznych, kupowanie przez straż miejską biletów w jedną stronę czy podwożenie radiowozem w inną dzielnicę i wypuszczanie. Czyli jednym słowem działania mające usunąć „naoczny” problem, burzący obraz „porządnego” miasta. (Zob. J. Grotowska-Leder, K.Faliszek, tamże, s. 75.)

[5] Zob. T. Sołtysiak, Poczucie nieegalitarności, ubóstwo, bezdomność a zjawiska patologii społecznej w aktualnej rzeczywistości kraju, wyd. Wyższej Szkoły Ekonomiczno-Humanistycznej we Włocławku, Włocławek 1999, s. 233.

[6] Zob. P. Declerck, Rozbitkowie, Rzecz o paryskich kloszardach, wyd. Muza, Warszawa 2004, s. 121.

[7] Zob. T.Kowalak, Marginalność i marginalizacja społeczna, wyd. Elipsa, Warszawa 1998, s. 133.

[8] Zob. T.Stankiewicz, Zrozumieć bezdomność – aspekty polityki społecznej, wyd. Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, Olsztyn 2002,  s. 33.

[9] Zob. K.Lach, Nasz dziadek, – czyli kilka słów o ogniskach wychowawczych Kazimierza Lisieckiego oraz współczesnych formach pomocy „dzieciom ulicy”, artykuł niepublikowany, archiwum autorki.

[10] Zob. J.Mazur, Bezdomność – szkice z socjologii, polityki społecznej i katolickiej nauki społecznej, Wyd. KUL, Lublin 2006, s. 37.

[11] Bezdomność w Polsce – diagnoza na rok 2010, raport Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, Warszawa 2010.

[12] Poznaj swoje prawa, broszura „Bezdomni – podstawowe uprawnienia”, Warszawa 2005.