Od jutra - 15 października będziemy mogli korzystać z najbardziej wyczekiwanej przez mieszkańców Żywca inwestycji, czyli nowego mostu nad Sołą. Zaznaczyć należy, że od jutra będziemy korzystać tylko z mostu, obwodnica Żywca w kierunku Korbielowa zostanie oddana za kilka tygodni.

Inwestycja ta od początku wzbudzała wiele kontrowersji. Firma, która wygrała przetarg spełniała wszystkie formalne wymogi określone w ustawie "Prawo zamówień publicznych". Opóźnienie jakie powstało w trakcie realizacji inwestycji spowodowało prawie roczny "poślizg" (przypomnijmy, że według pierwotnych założeń most miał być oddany w listopadzie 2014 roku). W opini Inwestora - ZDW Katowice - firma, która wygrała przetarg nie była przygotowana do realizacji tej budowy. Jak również wynika z informacji podawanych przez Inwestora, ZDW Katowice mogło odstąpić od umowy, ale spowodowałoby to jeszcze większe opóźnienie. Termin oddania przekładano kilkukrotnie, ten jutrzejszy natomiast wydaje się być prawdopodobnym. To dobre informacje, z których cieszą się zarówno mieszkańcy, jak i osoby przejeżdżające przez Żywiec.

most-na-sole1

Mimo, że most nie został jeszcze otwarty, wśród mieszkańców wiele kontrowersji wzbuda fakt, że nie przewidziano zjazdów dla wózków na schodach prowadzących z mostu na wały. W tej sprawie otrzymaliśmy od Czytelniczek i Czytelników kilka e-maili z prośbą o przyglądnięcie się tej sprawie.

Zapytanie skierowaliśmy najpierw do inwestora, czyli ZDW Katowice - jak poinformował nas rzecznik prasowy tej instytucji - Ryszard Pacer- "Zjazdy dla wózków nie są planowane. Pytanie o to dlaczego nie zostały zaprojektowane, należy skierować do Urzędu Miasta w Żywcu, dlatego, że władze miasta zleciły wykonanie projektu w porozumieniu z Zarządem województwa Śląskiego".

Wobec powyższego to samo pytanie zadaliśmy burmistrzowi Żywca - Antoniemu Szlagorowi. W odpowiedzi włodarz Żywca poinformował nas, że "brak zjazdów (pochylni) we wskazanych miejscach wynika z uwarunkowań technicznych oraz konieczności zapewnienia bezpieczeństwa publicznego. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa budowlanego i przy uwarunkowaniach technicznych przedmiotowej inwestycji należałoby bowiem, wykonać bardzo długie zjazdy, które zajęłyby znaczną część bulwarów. Biorąc pod uwagę fakt, że bulwary są terenem zalewowym, zjazdy te byłyby niszczone podczas każdoczesnego powodziowego wezbrania rzeki. Te same uwarunkowania spowodowały brak możliwości zainstalowania windy lub ruchomej pochylni, co na etapie prac projektowych było rozważane. Podsumowując, zastosowanie wspomnianych rozwiązań było niemożliwe, ponieważ w konsekwencji zalania bulwarów dochodziłoby do uszkodzeń infrastruktury, które stwarzałyby realne zagrożenie dla zdrowia i życia użytkowników". Jednocześnie burmistrz podkreślił, iż "w celu zapewnienia dostępu do bulwarów dla osób niepełnosprawnych, wykonano połączenia z ciągami pieszymi w obrębie nowego ronda w ciągu ul. Handlowej oraz skrzyżowania z drogą do Tesco". Jak również wynika z wypowiedzi burmistrza - "trakt pieszo-jezdny znajdujący się po drugiej stronie tunelu (od strony miasta) ma na celu m.in. zapewnienie dostępu do domów w ciągu ul. Handlowej, a co za tym idzie nie jest bulwarem, w ciągu którego stosuje się tego typu rozwiązania".

Czy zastosowane rozwiązania będą uciążliwe dla korzystających z nowego mostu? O tym będziemy przekonywać się już od jutra!

Oprac.: Ren.