Mistycy powiedzą, że czas nie istnieje. Podobno ktoś go wymyślił tylko z jednego powodu: aby ludzi wsadzić do fabryki i zrobić nich niewolników. A jak jest naprawdę? Tego nie powiem. W dzisiejszym materiale nakreślę tylko pewien rysopis tego, w czym poruszamy się wszyscy. Zapraszamy do środka.

Nie mam czasu jest dziś najpopularniejszą wymówką ludzkości. Oprócz drugiego, bardziej popularnego hasła. Czytelnik wie o co chodzi. Franek, chodź na rower. Andrzej mówi, że nie ma czasu. Ludzie mówią do siebie takie rzeczy, a reszta to kupuje. Czy można mieć w ręce coś, czego dotknąć nie sposób? Cóż, jest jedna rada. Dajmy im do ręki ten czas. Może zaczną patrzyć na nas spod tak zwanego byka.

Nie masz czasu na rower, a na co masz? Hmmm, na oglądanie telewizora. Ok, więc już wszystko wiadomo. Im bardziej człowiek wchodzi w dorosłość, tym więcej obowiązków przychodzi spełniać. Jednak dla chcącego nic trudnego, da się wiele spraw od siebie oddzielić. Niestety większość z nas wchodzi w ten etap życia z dziecięcą strategią dzielenia świata między czarny a biały kolor. To może zgubić. Podejmujemy wiele aktywności. Należy je skrupulatnie zaplanować, oddzielić od siebie. Jest czas dla rodziny, jest czas dla znajomych, ale i prywatnie tylko dla siebie.

W życiu pełnimy wiele ról społecznych. Ktoś jest synem, równocześnie ojcem, prezesem firmy, wolontariuszem organizacji. Można się pogubić. Brakuje świadomości tego, jaka osobowość w danym momencie odpowiada za dane momenty w życiu. Maska właściciela firmy może bardzo mocno utrudniać życie we własnym domu. Jak również w relacji z wolontariuszami jakiegoś Stowarzyszenia.

Doktor Jekyll i pan Hyde nie są zwyczajną fikcją. Oni noszą tę samą twarz. Dlatego tak wiele konfliktów wynika z wchodzenia w niewłaściwe role w niewłaściwych momentach. Co z tego wynika? Niech każdy odpowie sobie na to sam. Lub odpowie sobie na pytanie: jakie korzyści przynosi mi ta maska, skoro zakładam ją tak często? Czy pomaga mi w domu, skoro kłócę się z żoną i dziećmi? Czy być prezesem firmy i zakładać maskę dziecka pomaga mi w prowadzeniu przedsiębiorstwa? Jedno jest pewne. Nie jesteśmy tylko i wyłącznie imieniem i nazwiskiem. Świadomość głębokości własnych osobowości i umiejętności odróżnienia ich od siebie znacznie ułatwi życie sobie samemu i innym. Do tego zachęcamy.

Autor: Sławomir Brak