Wydarzenia

         Stare i wieczne opóźnione pociągi, rozlatujące się tory, zamknięte kasy biletowe, a co najważniejsze brudne toalety w składach, brak ogrzewania oraz gaśnic. Pasażerowie ciągle narzekają na czystość podczas podróży. Czy to podejście zmieniło się odkąd mamy nowego przewoźnika? Czy w toaletach nadal brakuje wody, mydła i papieru? Czy zapach jaki czujemy po wejściu do pociągu odstrasza?

            Stan czystości pociągów, po wejściu nowego przewoźnika na teren województwa śląskiego, poprawił się w bardzo dużym stopniu. Do niedawna procesem utrzymania czystości wszystkich składów przewoźnika zajmował się podmiot zewnętrzny. Powodowało to m.in. brak pełnego nadzoru i kontroli nad wykonywaniem powierzonych zadań, co odczuwali podróżujący pasażerowie, a nawet drużyny pokładowe. Od początku roku 2014 za utrzymanie czystości składów oraz jednostek odpowiada spółka. Szczegółowo określono zasady mycia i czyszczenia taboru, zasady wyposażenia taboru w środku higieniczno-sanitarne a także zasady napełniania zbiorników wodą, tzw. wodowanie. Na czystość taboru kolejowego składają się następujące czynniki: czyste toalety zaopatrzone w bieżącą wodę, mydło, papier i ręczniki, czyste przedziały, zewnętrzna czystość pociągu, czyste tablice kierunkowe, uchwyty, klamki.


1

Pracownicy spółki odpowiedzialni za czyszczenia dbają zarówno o stare jednostki typu EN, które w ostatnim czasie obsługują większość połączeń oraz o nowe "ezety". Te ostatnie, po nowych czyszczeniach, wyglądają jakby dopiero co opuściły hale produkcyjne Pesy i Newagu. Pogląd ten solidarnie podzielają podróżni, a także drużyny konduktorskie.

- Ogólnie z czystością w pociągach Kolei Śląskich jest w porządku, zresztą większość tych pojazdów jest nowych i naprawdę przyjemnie się nimi jeździ – jak zauważa Pani Beata, która codziennie jeździ pociągiem do pracy.

- Serio, gdy ostatnio zaczynałem służbę na „starym kiblu” (EN57) sam byłem zdziwiony, że można tak fenomenalnie doczyścić jego wnętrze. Po wprowadzeniu czyszczeń prowadzonych przez naszą spółkę, pociągi którymi jeździmy są bardziej zadbane i czyste, a w każdej toalecie nie brakuje środków czystości. Zresztą sami podczas jazdy staramy się aby nasi pasażerowie zachowywali czystość w czasie podróży – zauważa jeden z konduktorów KŚ.


2

Bieżące utrzymanie czystości uzyskuje się poprzez czyszczenie codzienne, któremu poddawany jest pociąg raz na dobę; przy czyszczeniu bierze się pod uwagę: okna, lustra, podłogę, siedzenia, oparcia, podłokietniki, stoliki, parapety okienne, osłony grzejników, ścianki przy grzejnikach, sufity, ściany, oprawy oświetleniowe, pojemniki na śmieci (ich opróżnianie), klamki, stopnie, poręcze, światła końcowe, przejścia pomiędzy wagonami, uzupełnienie wyposażenia sanitarnego w toaletach, uzupełnienie zbiorników wody. Oprócz czyszczenia codziennego, wykonuje się także czyszczenie pobieżne, realizowane gdy w danym pociągu, ze względu na jego obieg, nie jest możliwe czyszczenie codziennie. Takie czyszczenie pracownicy robią w następujących sytuacjach:  krótki okres postoju pociągu na stacji zwrotnej, przyjazd pociągu na stację zwrotną z opóźnieniem lub gdy z racji obiegowania konieczne jest czyszczenie na torach przyperonowych. Utrzymanie czystości w pociągach wiąże się również z tzw. „sprzątaniem w biegu”. Polega ono na sprzątaniu jednostki/składu w trakcie jego jazdy, pomiędzy stacją początkową a końcową. Zespoły wykonujące tego typu sprzątanie są rozlokowane na trasie i odpowiedzialne za utrzymanie czystości w przejeżdżających przez dane miejscowości pociągów.


4

Dzięki tym działaniom pociągi Kolei Śląskich wyjeżdżają czyste, a wszystkie środki higieniczno-sanitarne są na bieżąco uzupełniane.

Najgorszym okresem w czyszczeniach składów jest oczywiście zima. Temperatura oraz warunki panujące na zewnątrz nie sprzyjają zewnętrznemu czyszczeniu oraz wodowaniu pociągów, zwłaszcza tych starszych składów, nieposiadających obiegu zamkniętego. Wiąże się to niestety z tym, że niejednokrotnie brakuje wody w toalecie.

            Pociągi spółki Koleje Śląskie wyjeżdżają czyste, jednak zachowanie tego stanu w trakcie podróży wydaje się wręcz niemożliwe. Przykro stwierdzić, ale pasażerowie nie dbają często o to, by pozostawić po sobie porządek. Łatwiej przecież naśmiecić, nabrudzić, niż posprzątać. Gdyby pasażerowie nie zostawiali w pociągach połowy monopolowego, zwłaszcza w czasie weekendów, to być może jedno pociągnięcie specjalną maszyną parową wystarczyłoby do tego, aby powierzchnia została wyczyszczona. Jednak, aby pociągi były naprawdę zadbane muszą zostać spełnione trzy czynniki: czyszczenie na bieżąco przez specjalnie przeszkolonych do tego pracowników, dbanie drużyny konduktorskiej oraz trakcyjnej o skład, bądź jednostkę na której pełnią służbę i pozostawianie porządku przez podróżnych. Bez spełnienia tych trzech czynników nawet najnowszy tabor, choćby wyszedł dopiero z hali produkcyjnej, długo nie będzie cieszył oka nowością, a co więcej czystością.

Autor: Mała Mi

Zdjęcia: archiwum autora

Kopiowanie materiałów zabronione