Miniony weekend był dla ratowników GOPR pracowity. Tylko przez ostatnie dwa dni doszło do 55 wypadków na stokach narciarskich i 7 w terenie górskim. Dzięki „lotnej” pogodzie w Beskidy ponownie mógł zostać zadysponowany śmigłowiec Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. W sobotę w godzinach przedpołudniowych w rejonie Przełęczy Brona ratownicy z Markowych Szczawin udzielili pomocy mężczyźnie, który w wyniku upadku doznał bolesnego urazu barku. Na Małej Czantorii paralotniarz krótko po starcie zahaczył o drzewo i spadł na ziemię, doznając urazu kręgosłupa, miednicy oraz ogólnych potłuczeń.
W obu przypadkach po zabezpieczeniu termicznym i medycznym, poszkodowani zostali ewakuowani na lądowiska i przekazani załogom śmigłowców Ratownik 6 i Ratownik 4.
Zdjęcie: M. Hudyka, Ł. Skwara, M. Juraszek, M. Duźniak