Wydarzenia

Wójt Łodygowic zwrócił się do Zarządu Powiatu Żywieckiego z wnioskiem o utworzenie i prowadzenie w łodygowickim Zespole Szkół Specjalnych 3-letniej szkoły przysposabiającej do zawodu. Pierwotnie Zarząd był pozytywnie nastawiony do tego projektu, Komisja Edukacji wydała opinię "na tak". Na drodze do realizacji wniosku dyrektora stanęli jednak radni powiatowi. Uchwała spadła z obrad styczniowej sesji Rady Powiatu. Wczoraj Zarząd Powiatu powrócił do tego zagadnienia. 

16.03.2016r. o godzinie 15:30. W Starostwie Powiatowym w Żywcu odbyło się posiedzenie Komisji Edukacji Rady Powiatu. Po formalnym otwarciu posiedzenia jednogłośnie przyjęto porządek obrad. Na posiedzeniu obecny był wójt Gminy Łodygowice p. Andrzej Pitera. Wnioskował On o uruchomienie 3 letniej szkoły przysposabiającej do pracy dla uczniów z upośledzeniem umysłowym lub znacznym i dla uczniów z niepełnosprawnościami sprzężonymi.

Taka szkoła byłaby otwarta na bazie już istniejącego Zespołu Szkół Specjalnych w Łodygowicach. 4.03.2016r wpłynęła prośba Rady Rodziców z Zespołu Szkół Specjalnych o umożliwienie dzieciom kontynuacji i indywidualizacji pracy i nauki. Rada Rodziców podkreśla, że absolwenci szkoły w Łodygowicach nie przeniosą się do Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Żywcu, bo w szkole w Łodygowicach dzieci mają stworzone lepsze warunki, dzięki temu mogą się rozwijać. Podkreślono, że 3 letnia szkoła zawodowa będzie tylko dla uczniów, absolwentów Gimnazjum Specjalnego Szkoły Specjalnej w Łodygowicach. Dzieci przyzwyczaiły się do placówki i opiekunów, traumą byłoby przenoszenie ich do innych szkół. Szkoła w Łodygowicach nie stanowi konkurencji dla już istniejącego w Żywcu Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego, który tworzą: SP Specjalna, Gimnazjum Specjalne i ZSZ Specjalna. Oczywiście wybór szkoły należy do zainteresowanych, jednak dziecko powinno należeć do swojej najbliższej placówki i to zaczynając od najmłodszych lat czyli od tzw. wczesnego wspomagania. Wójt podkreślił, że w przypadku dzieci należy kierować się „sercem” i dobrem dziecka, a nie tylko względami ekonomicznymi. Chodzi o to żeby dzieci w jednym miejscu kontynuowały cały cykl nauki. Omawiana sprawa naświetliła zagadnienia i problemy w/w ośrodków, jednak najważniejsze jest dobro dziecka i dlatego sprawę należy jeszcze przedyskutować i omówić na Sesji.

Autor: Michał Hamerliński