Wydarzenia

Witajcie w kolejnej zasadzie wydobywania z ludzi tego, co w nich najlepsze. Pierwsze podstawowe pytanie do tytułu dzisiejszego materiału brzmi: dlaczego umiarkowany? Ponieważ współzawodnictwo można wykorzystywać w sposób ograniczony. Kiedy pracowników przesadnie zachęca się do współzawodnictwa, mogą pomyśleć, że się nimi manipuluje.


Wskażmy w tym miejscu na przykład wykładowcę – mówcę. Dobry inspirator wykorzystuje wszystkie możliwe uczucia, żeby poruszyć słuchaczy, i z pewnością gniew jest jednym z nich. Mark Twain twierdził, że gdy chce się panować nad tłumem, trzeba mu schlebiać lub wymyślać. I rzeczywiście, wszyscy dobry mówcy, lub trenerzy sportowi, czasami gniewają się na swoich podwładnych. To jest normalne.


człowiek


Gniew także poniekąd przyciąga ludzi do siebie. W gniewie nie ma nic złego, jeśli jest skierowany na właściwy obiekt: okrucieństwo, egoizm, manipulację, zadawanie bólu bezbronnym ofiarom. Wszelkie zło w naszym świecie jednak trzeba naprawiać bez wzbudzania niepotrzebnej nienawiści. Bowiem nadmierne współzawodnictwo może właśnie bardzo mocno poróżnić ludzi i z ludzi walczących o dobro, stworzyć śmiertelnych wrogów.


Autor: Sławomir Brak