Wydarzenia

Początkiem lutego br. opisywaliśmy sytuację związaną z tłocznią ścieków, która znajduje się nieopodal górskiej rzeki Łękawki.  Niestety kolejny raz ścieki zalały okolicę.

Sprawa budzi wiele emocji wśród mieszkańców, gdyż pomimo wielu interwencji z ich strony przepompownia wciąż wybija, a ścieki zalewają okolicę niosąc za sobą smród.

17 kwietnia br. Strażnicy SSR Żywiec otrzymali kolejne zgłoszenie, sytuacja była analogiczna do poprzedniej. Strażnicy zawiadomili Kierownika Nadzoru Wodnego Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Zarząd Zlewni w Żywcu oraz Straż Pożarną. Na miejsce została wezwana także Policja, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska z Katowic oraz firma odpowiadająca za eksploatację i utrzymanie tłoczni. Strażacy utworzyli zapory tak, aby ścieki nie przedostały się do pobliskiej rzeki, a Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska pobrał próbki do badania. Pracownicy wspomnianej firmy stwierdzili, iż pompy pracują prawidłowo, odpompowali niewielką część ścieków po czym stwierdzili, że nic więcej zrobić nie mogą, a przełożony nakazał im powrót do firmy. Ścieki wybijało ze studzienki całą noc, następnie cały dzień i całą kolejną noc. Jak informują Strażnicy: Obiecaliśmy, iż skierujemy pismo do Dyrektora Zarządu owej firmy i z pewnością będziemy drążyć i wyjaśniać tą jakże bulwersującą sprawę. 

Zdjęcie: SSR Żywiec